Jeśli wierzyć doniesieniom prasowym z ostatnich kilku dni, to Bayern Monachium zapewnił już sobie dwa transfery na nadchodzący sezon 2021/2022.
Podczas gdy transfer Dayota Upamecano jest już w 100% potwierdzony, to mówi się, że klub zapewnił sobie także usługi 23-letniego Omara Richardsa, który występuje obecnie w Reading. Ponadto „Bawarczycy” mają zamiar wzmocnić także prawą obronę oraz środek pomocy.
Według najnowszych doniesień niemieckiego „Sport Bilda” na szczycie listy życzeń bawarskiego klubu znajduje się Florian Neuhaus z Borussii M’Gladbach. Niemniej jednak usługami pomocnika „Źrebaków” zainteresowani są również włodarze Borussii Dortmund.
Ponadto w gronie zainteresowanych wymienia się także wiele innych czołowych ekip z całej Europy (między innymi Real), jednakże obecna tendencja jasno wskazuje, że 23-latek pozostanie w Niemczech i będzie tu kontynuował swoją dalszą karierę.
Na przeszkodzie „Bawarczyków” w drodze do realizacji transferu pomocnika może jednak stanąć obecny szkoleniowiec Gladbach, czyli Marco Rose, który planuje zabrać ze sobą zawodnika do Dortmundu latem. Monachijczycy liczą jednak, że Neuhaus będący wielkim fanem Bayernu (podobnie jak cała rodzina), wybierze jednak grę na Allianz Arenie.
Powszechnie wiadomo, że kwota transferu powinna wynieść około 40 milionów euro (klauzula odejścia), jednakże w przypadku FCB jego zakup będzie zależny od tego, czy mistrzowie Niemiec wygenerują jakiś dochód ze sprzedaży swoich piłkarzy. Niewykluczone także, że 23-latek zostanie na kolejny sezon w BMG.
W przypadku prawej obrony niewiele uległo zmianie od kilku ostatnich tygodni. Dziennikarze „Sport Bilda” utrzymują, że działacze „Gwiazdy Południa” zarzucili swoje sieci na Maxa Aaronsa z Norwich City i pozostają poważnie zainteresowani Anglikiem.
12:35
Christian Falk poinformował, że Marco Rose obiecał, że nie zabierze ze sobą żadnych piłkarzy z Gladbach do Dortmundu. Obecna tendencja wskazuje na to, że Bayern ściągnie Floriana Neuhausa latem 2022 roku. Szanse na transfer zwiększyły się.
Komentarze