We wczorajszym spotkaniu kwalifikacyjnym Niemcy rozbili San Marino 8-0. Mistrzowie Świata bez najmniejszych problemów poradzili sobie ze swoimi rywalami.
Niemcy w swojej grupie zajmują pierwsze miejsce z dorobkiem 12 punktów. Co więcej bilans bramkowy naszych sąsiadów zza Odry to 16 zdobytych bramek oraz brak straconych!
Joachim Loew musiał sobie radzić bez Manuela Neuera oraz Jeroma Boatenga. Z kolei od pierwszej minuty zagrali Thomas Mueller, Joshua Kimmich oraz Mats Hummels. Bramki dla niemieckiej reprezentacji zdobyli: Gnabry (3), Hector (2), Khedira, Volland oraz Stefanelli po samobójczym trafieniu.
Wszyscy trzej zawodnicy "Gwiazdy Południa" rozegrali pełne 90 minut. W środku obrony zagrali Mats Hummels oraz Joshua Kimmich, podczas gdy Thomas Mueller wystąpił na prawym skrzydle. We wtorek Niemców czeka jeszcze sparing z Włochami.
Lewandowski w gazie
Bardzo udany wieczór miał również Robert Lewandowski. Snajper Bayernu Monachium w meczu kwalifikacyjnym przeciwko Rumunii zdobył dwie bramki, zaś Polacy wygrali ostatecznie 3-0.
Rezultat wczorajszego starcia oznacza, że Polska jest liderem grupy E z dorobkiem 10 punktów przed Czarnogórą, która zgromadziła po czterech spotkaniach siedem "oczek". W poniedziałek Polska zmierzy się w towarzyskim meczu ze Słowenią.
Warto również podkreślić, że Robert Lewandowski zajmuje obecnie pierwsze miejsce w klasyfikacji strzeleckiej eliminacji do Mistrzostw Świata 2018. Snajper "Die Roten" zdobył łącznie siedem bramek i jest samodzielnym liderem.
Ponadto Robert od początku kwalifikacji rozegrał wszystkie spotkania i spędził na boisku łącznie 360 minut, a to oznacza, że trafiał do siatki swoich rywali średnio co 51 minut!
Źródło: FCB.de
Komentarze