Wczorajszego późnego wieczoru oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek, odbyły się kolejne spotkania z udziałem zawodników Bayernu w ramach pierwszej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej.
San Marino 1:7 (0:4) Polska
Swoje trzecie zwycięstwo w ramach eliminacji do mistrzostw Świata w 2022 roku, które odbędą się w Katarze, odnieśli wczoraj zawodnicy polskiej reprezentacji narodowej. Nasi rodacy pokonali tym razem San Marino 7:1.
Jeśli mowa o bramkach, to na listę strzelców wpisywali się Adam Buksa (3), Robert Lewandowski (2), Karol Świderski oraz Karol Linetty. Mimo bardzo wysokiego wyniku, to zdaniem wielu ekspertów, rezultat był o wiele lepszy niż gra naszych rodaków. Jeśli mowa o „Lewym”, to snajper FCB grał 45 minut i został zmieniony w przerwie meczu.
Niemcy 6:0 (4:0) Armenia
Jeśli mowa o niemieckiej reprezentacji narodowej, to rywalem podopiecznych Hansiego Flicka była Armenia, która do wczoraj pozostawała liderem w grupie. Mimo słabego występu przeciwko Liechtensteinowi, tym razem nasi sąsiedzi zza Odry pokazali się z bardzo dobrej strony i rozbili swoich rywali aż 6:0.
Na listę strzelców wpisywali się Serge Gnabry (2), Timo Werner, Jonas Hoffmann, Marco Reus oraz Karim Adeyemi. Niewykluczone, że wynik byłby wyższy, ale ekipa „Die Mannschaft” po 4:0 w pierwszej połowie, wrzuciła niższy bieg w drugiej części spotkania. Mimo to nasi sąsiedzi zza Odry nadal prowadzili grę i dominowali. W akcji mogliśmy podziwiać następujących graczy FCB:
− Manuel Neuer (90 minut)
− Leon Goretzka (90 minut + 2 asysty)
− Niklas Suele (90 minut)
− Serge Gnabry (72 minuty + 2 bramki)
− Joshua Kimmich (61 minut + 1 asysta)
− Leroy Sane (60 minut)
− Jamal Musiala (30 minut)
Stany Zjednoczone 1:1 (0:0) Kanada
W nocy z niedzielę na poniedziałek (czasu europejskiego), swoje drugie spotkanie rozegrali piłkarze kanadyjskiej reprezentacji narodowej, którą reprezentuje Alphonso Davies. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, zaś „Phonzie” zanotował asystę przy bramce Larina. Niestety, ale 20-latek opuścił murawę w 77. minucie z powodu urazu…
Komentarze