DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Nowa jakość w defensywie

fot. J. Laskowski / G. Stach

Przed rozpoczynającym się sezonem Jupp Heynckes zapowiedział, że częsta rotacja będzie istotną częścią jego taktyki. W minioną sobotę trener słowa dotrzymał i zastąpił Luiza Gustavo, Jerome Boatenga i Tony Kroosa na Anatoliya Tymoshchuka, Daniela van Buytena i Thomasa Müllera. Pomimo tych zmian personalnych jakość gry FC Bayernu nie uległa obniżeniu. Wręcz przeciwnie. Po raz czwarty po pięciu spotkaniach sezonu gracze w czerwonych trykotach schodzili z boiska bez straty bramki. A w ostatnim meczu ligowym zdemolowali HSV Hamburg na swoim stadionie.

"Zespół nie składa się z jedenastu piłkarzy, ale obejmuje całą kadrę. Dobrze było zobaczyć nowych zawodników. To bardzo dobre dla zespołu" - komentował dzień po sobotnim meczu kapitan rekordowego mistrza Niemiec. O ile Thomas Müller często znajduje się w wyjściowej jedenastce, to pozostali dwaj piłkarze zagrali po raz pierwszy od początku spotkania w tym sezonie. Obydwaj zawodnicy zebrali pochlebne recenzje.

Belgijski wieżowiec na środku obrony współpracował razem z Holgerem Badstuberem i zanotował 92 procenty wygranych piłek. A w trzynastej minucie zdobył gola otwierającego wynik spotkania. "Pan Heynckes powiedział mi żebym zawsze był gotowy do gry. Czekałem więc na swoją szansę i po prostu wyszedłem na boisko i dałem z siebie wszystko" - zadeklarował Daniel. Tymoshchuk z kolei wystąpił w środku pola w parze z Bastianem Schweinsteigerem, gdzie spisał się znakomicie.

Najbardziej wyraźna jest poprawa linii defensywnej FC Bayernu. Pod wodzą Don Juppa przeciwnicy  Bawarczyków zdołali w pięciu meczach oddać zaledwie pięć strzałów w światło bramki. W ostatnim sezonie ta średnia wynosiła 3.8 strzałów na mecz. "Każdy zawodnik robi co może w obronie. Jesteśmy świetnie przegrupowani zaraz po stracie bramki i stosujemy wysoki pressing. Dlatego jesteśmy w stanie szybko odzyskać piłkę co znacznie ułatwia obronę" - analizuje Philipp Lahm.

Christian Nerlinger również jest pod wrażeniem. Omawiając formację defensywną dyrektor sportowy użył określeń "bardzo pozytywne zmiany i zdecydowany krok naprzód." Trener uważa, że  w tej kwestii można osiągnąć większe postępy. "Mamy jeszcze dużo do zrobienia i wierzę, że możemy grać jeszcze lepiej." Jest to jednak proces, który wymaga większej praktyki meczowej.

Heynckes jasno daje do zrozumienia, że nie porzuci kwestii rotacji w zespole. W nadchodzącym meczu w Zürichu będzie można spodziewać się nowych twarzy. Podobnie jak Lahm nasz szkoleniowiec uważa, że zespół składa się z większej ilości zawodników niż jedenaście i rotacja ma na nich motywujący wpływ. "Kiedy piłkarze tacy jak ja nie uczestniczyli w pierwszych meczach, to mają coś do udowodnienia trenerowi. Byłem głodny gry!" - oświadczył Van Buyten.

REKLAMA

 

 

źródło: fcbayern.de

Źródło:
donPezo

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...