Jeszcze miesiąc temu mogło się wydawać, że transfer Jerome Boatenga do stolicy Bawarii jest tylko i wyłącznie kwestią czasu. Manchester City stawia jednak twarde warunki finansowe.
22-letni reprezentant Niemiec bardzo chciałby dołączyć do Bayernu, ale kwestia przenosin wciąż jest odległa. Sprawa zaczyna być frustrująca do tego stopnia, że publicznie zabrali głos Christian Nerlinger i Karl-Heinz Rummnigge. Na odpowiedź strony angielskiej nie trzeba było długo czekać.
"Oświadczenia Pana Rummenigge są dla nas czymś w rodzaju łamigłówki, nawet jedno zapytanie z Bayernu Monachium nie pozostało bez odpowiedzi i faktycznie miały miejsce spotkania twarzą w twarz i kilka rozmów w tej sprawie" - powiedział rzecznik The Citizens na łamach The Mirror - "Umowa osobista została jasno zaakceptowana przez Bayern, bezpośrednio z zawodnikiem, jednak nasze osobne wyceny różnią się znacznie".
Sytuacji Bayernu nie poprawia fakt, że Manchester podpisał już kontrakty z dwoma obrońcami - Gaelem Clichym z Arsenalu Londyn i Stefanem Savićem z Partizana Belgrad. Media spekulują, że uwaga Gwiazdy Południa przeniesie się teraz na defensora Chelsea Londyn - Alexa. Według dzisiejszych doniesień metro.co.uk, wkrótce do siedziby The Blues wpłynie oferta w wysokości 9mln funtów, która ma duże szanse na zaakceptowanie.
Komentarze