Robert Lewandowski to bezsprzecznie najlepsza dziewiątka na całym piłkarskim globie i to już od kilku lat. Wystarczy tylko spojrzeć na jego liczby, aby się o tym przekonać.
Polski napastnik w 2021 roku dla klubu i kadry narodowej strzelił łącznie 69 bramek i dołożył do tego dorobku jeszcze 11 asyst. Warto podkreślić, że po raz trzeci z rzędu w roku kalendarzowym, 33-letni napastnik Bayernu Monachium nie ma sobie równych.
Na domiar wszystkiego Robert Lewandowski pobił w tym roku wiele rekordów, które wcześniej wydawały się po prostu niemożliwe do pobicia – mowa przede wszystkim o rekordzie legendarnego Gerda Muellera, który w sezonie 1971/72 strzelił 40 goli. Dla porównania „Lewy” w minionej kampanii zanotował 41 trafień!
Nikogo więc nie powinien dziwić fakt, że niemiecki magazyn „Kicker” wybrał naszego rodaka Osobowością Roku! Warto podkreślić, że po raz ostatni piłkarz FCB tego zaszczytu dostąpił w 2013 roku – wówczas wyróżniono Francka Ribery’ego.
Osobowości Roku według Kickera ostatnich 10 lat:
2021 rok – Robert Lewandowski (Bayern).
2020 rok – Hansi Flick (Bayern).
2019 rok – Juergen Klopp (Liverpool).
2018 rok – Fredi Bobic (Eintracht Frankfurt).
2017 rok – Christian Streich (SC Freiburg).
2016 rok – Toni Kroos (Real Madryt).
2015 rok – Dirk Schuster (SV Darmstadt).
2014 rok – Joachim Loew (Niemcy).
2013 rok – Franck Ribery (Bayern).
2012 rok – Juergen Klopp (Borussia Dortmund).
2011 rok – Joachim Loew (Niemcy).
− Sport powinien łączyć, a nie dzielić. W sporcie jak w życiu, fair play powinno być zawsze na pierwszym miejscu – powiedział Lewandowski.
REKLAMA
− Kiedy zaś moja postawa na boisku i moja praca zostają uhonorowane nagrodą Kickera jako Osobowość Roku, to mogę zapewnić, że jestem z tego bardzo dumny. To optymalne zakończenie roku – podsumował Robert Lewandowski.
Dumny z osiągnięć polskiego napastnika jest również honorowy prezydent Bayernu oraz jego wielka legenda – Uli Hoeness. Niemiec na łamach „Kickera” wyznał, iż Robert Lewandowski jest inteligentnym chłopakiem, który ma jasne spojrzenie na świat.
− Robert to człowiek, który dużo myśli. To inteligentny chłopak z jasnym spojrzeniem na świat. Nie wykluczałbym nawet, że gdyby Robert po karierze piłkarskiej zajął się polityką, to mógłby zostać nawet premierem w Polsce – stwierdził Hoeness.
REKLAMA
Komentarze