Tym razem w ogłoszeniach możecie przeczytać o pierwszym treningu Bayernu w Tokio, podczas którego Bawarczycy trenowali także z dziećmi, a wszystko śledziło z trybun około 500 fanów oraz o niecodziennej wyprawie Paulo Sergio.
500 fanów na treningu
Ekipa Bayernu została przyjęta entuzjastycznie w Japonii nie tylko na lotnisku, lecz także na treningu. Na popołudniowy niedzielny trening na stadionie Komata przybyło około 500 fanów Bayernu. Po rozgrzewce i lekkim programie rozciągającym zawodnicy przeszli do gierki treningowej. Po zajęciach łowcy autografów mieli szansę na złapanie kilku podpisów.
Bawarczycy trenują z dziećmi
Zanim Felix Magath zaprosił swoich podopiecznych na trening, 100 japońskich dzieci miało okazję do trenowania ze swoimi idolami- Kahnem, Hargreavesem, Lahmem, Schweinsteigerem, Podolskim, Makaayem, Rensingiem oraz Ottlem. Na koniec młodzi Japończycy strzelali rzuty karne Kahnowi.
24 godziny lotu Paulo Sergio
Były gwiazdor Bayernu, Paulo Sergio, który poleciał z Bawarczykami do Japonii, miał do pokonania samolotem dużo większą odległość niż pozostali. Najpierw musiał bowiem dostać się z Brazylii do Niemiec, co trwało 11 godzin. Lot z Monachium do Tokio to kolejne 13 godzin. W sumie Brazylijczyk był w samolocie dokładnie 24 godziny.
Komentarze