Latem 2024 roku do klubu ze stolicy Bawarii na zasadzie transferu definitywnego trafił Michael Olise, który wcześniej występował w Crystal Palace.
Nie tak dawno temu Francuz udzielił pierwszego obszernego wywiadu dla klubowego magazynu „51”, w którym poruszył wiele różnych tematów związanych nie tylko z Bayernem, ale i również swoją osobą.
Michael Olise w rozmowie z dziennikarzem odniósł się między innymi do kwestii gry w Bundeslidze oraz tego, co mu imponuje w niemieckiej ekstraklasie. Ponadto skrzydłowy został zapytany, czy presja gry w takim klubie jak Bayern stanowi dla niego wyzwanie, czy też nie.
− To, co naprawdę robi na mnie wrażenie, to kibice. Podążają za nami wszędzie, do hotelu, na mecze, na treningi. Pasja, którą ze sobą niosą, przenosi się także na nas, zawodników. To czyni nas silniejszymi. Ta więź między fanami i zawodnikami naprawdę mnie inspiruje – powiedział Olise.
− To klub z wielką tradycją, wieloma sukcesami i wielkimi celami. Kiedy dowiedziałem się, że Bayern jest mną poważnie zainteresowany, to był niesamowity moment. A teraz jestem tu od kilku miesięcy i jeszcze bardziej zdaję sobie sprawę z ducha tego klubu – dodał.
− Ta mentalność, by zawsze chcieć wygrywać. To naprawdę imponujące. To także największa różnica w porównaniu z moim poprzednim klubem, Crystal Palace. Tam często byliśmy faworytami - w Bayernie nigdy tak nie było! Tutaj presja jest bardzo wysoka, ponieważ naprawdę chcemy i musimy wygrywać każdy mecz. Ale to mi się podoba. Mam wrażenie, że presja czyni mnie jeszcze lepszym zawodnikiem – podsumował Michael Olise.
REKLAMA
Póki co Michael Olise wystąpił w 23 meczach o stawkę dla Bayernu od momentu przeprowadzki na Allianz Arenę. Francuz w tym czasie zdobył dziewięć bramek oraz dołożył do tego dorobku jeszcze dziewięć asyst.
Komentarze