Jeszcze tylko 3 mecze do końca sezonu w Bundeslidze i jedna z największych gwiazd niemieckiego futbolu (dotąd rozegrał 554 mecze w Bundeslidze dla Karlsruher SC i FC Bayernu) zakończy swoją karierę.
Era Olivera Kahna
Podczas zdobycia tytułu Mistrza w
Wolfsburgu był nieobecny z powodu uszkodzenia nerwu. Manager Uli Hoeneß mówi:
"Olli musi się całkowicie wyleczyć, tak by mógł wziąć udział w ostatnim
meczu 17 maja z Herthą. Chcą go tam zobaczyć fani i uroczyście pożegnać."
Jednak sam Kahn chce już jutro
wystąpić w czasie meczu z Arminią Bielefeld: "Czuję się już zdecydowanie
lepiej. Chcę wziąć udział we wszystkich trzech meczach."
I w ostatnim być może spełni swoje ostatnie marzenie: Strzelić pierwszą bramkę! To się
jednak może nie udać przeciw Bielefeld i w Duisburgu, bo obie drużyny walczą o
przetrwanie. Przeciw Hercie motto może rzeczywiście brzmieć:
OLLI STRZEL SWOJĄ BRAMKE!
Dla Berlińczyków nie jest to jakiś bardzo istotny mecz, nie zmieni on ich sytuacji. Być może podarują Kahnowi jedenastkę albo wycofają się na swoją połowę kiedy Tytan będzie się zbliżał. Jak modlił się zmarły były trener reprezentacji Jupp Derwall: "Bramka, to byłoby piękne...".
źródło:
bild.de
Komentarze