Nie dalej jak w ubiegłą sobotę na Allianz Arenie w Monachium odbył się rewanż w ramach 1/8 finału Champions League, w którym to monachijczycy podejmowali na własnym podwórku Chelsea FC.
Jak już kilkukrotnie informowaliśmy „Bawarczycy” nie pozostawili swoim rywalom żadnych złudzeń i w pełni zasłużenie rozbili londyńczyków 4:1 (w dwumeczu wynik 7:1 na korzyść klubu ze stolicy Bawarii).
Po meczu liczne źródła w Niemczech informowały, że pojedynek na Allianz Arenie w Monachium mógł być ostatnim spotkaniem dla defensywnego pomocnika rekordowego mistrza Niemiec i weterana Bayernu, a będąc dokładniejszym Javiego Martineza.
Hiszpan zameldował się na murawie dokładnie w 81. minucie, kiedy to zastąpił Serge’a Gnabry’ego. 31-latek mimo krótkiego czasu gry na boisku pokazał się z bardzo dobrej strony.
Dziennikarze niemieckiego magazynu „Kicker” oraz portalu „Sport1” donoszą, że po ostatnim gwizdku i prysznicu, Martinez wraz z Lucasem Hernandezem pojawił się jeszcze na murawie stadionu. Następnie 8-krotny mistrz Niemiec poprosił Francuza o zrobienie mu kilku zdjęć, kiedy ten spoglądał na trybuny.
Według wspomnianych wyżej źródeł może to być jasny sygnał, że po zakończeniu Ligi Mistrzów w tym sezonie, przygoda Javiego z „Gwiazdą Południa” dobiegnie końca po 8 latach…
Powerful moment! @Javi8martinez has given his smartphone to @LucasHernandez after the match. He asked his friend to make a picture of him while he looked up to the Arena and the empty seats. Looks like a farewell picture. @SPORT1 #FCBCFC pic.twitter.com/JBKCWz5tHt
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) August 8, 2020
Komentarze