DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Ostatnia kolejka Bundesligi – Wolfsburg vs Bayern!

fot.

Bayern Monachium już kilka tygodni temu zapewnił sobie kolejny mistrzowski tytuł z rzędu, dlatego też końcówka sezonu w wykonaniu Die Roten nie stoi na najwyższym poziomie.

Dwa tygodnie temu podopieczni Juliana Nagelsmanna przegrali z Mainz na wyjeździe, a w miniony weekend zremisowali ze Stuttgartem. Jak zaprezentuje się Bayern w ostatnim meczu tego sezonu z Wolfsburgiem?

REKLAMA

VfL Wolfsburg

Nie ma wątpliwości, że ekipa Wilków jest jednym z największych rozczarowań obecnego sezonu Bundesligi. Wolfsburg przystępował do rozgrywek ze sporymi nadziejami na powtórzenie zeszłorocznego sukcesu, jakim był awans do Ligi Mistrzów. Przygoda w europejskich pucharach nie trwała zbyt długo, ponieważ zakończyli ją już na fazie grupowej. Mimo wszystko był to solidny zastrzyk gotówki dla klubowego budżetu, ale nie uda się go powtórzyć w kolejnym sezonie. Wolfsburg na ten moment plasuje się dopiero na 13. miejscu w tabeli i ma wywalczonych 41 punktów. Wilki zagrają z Bayernem już tylko o poprawienie swojej końcowej lokaty, a maksymalnie mogą awansować na 10. pozycję. Aby tak się stało, potrzebują wygranej z aktualnym mistrzem Niemiec, a także wpadek Eintrachtu, Bochum i Gladbach.

Ostatnie mecze domowe w wykonaniu Wilków napawają kibiców optymizmem. Ponad miesiąc temu ta drużyna wygrała z Arminią Bielefeld 4:0, a w poprzednim starciu przed własną publicznością pokonała Mainz 5:0. Bilans bramkowy z tych dwóch spotkań robi wrażenie, jednak też nie ma co ukrywać, że przeciwnicy nie byli z najwyższej półki. Spotkanie z Bayernem zawsze jest świętem, dlatego mimo końcówki sezonu na trybunach możemy spodziewać się kompletu publiczności.

Statystyki ostatnich meczów bezpośrednich pomiędzy tymi drużynami w Wolfsburgu wyraźnie nie przemawiają na korzyść gospodarzy. Mają oni na koncie 7 kolejnych przegranych z rzędu z tym przeciwnikiem, a po raz ostatni zwyciężyli w 2015 roku.

Na podstawie aktualnie przygotowanej oferty przez zakłady bukmacherskie mogą pokusić się o stwierdzenie, że prawdopodobnie taka passa zostanie podtrzymana, ponieważ Bayern jest zdecydowanym faworytem. Trzeba jednak przyznać, że w dwóch poprzednich meczach było podobnie, a Die Roten wywalczyli tylko jeden punkt.

REKLAMA

 

Bayern Monachium

Jeszcze przed rozpoczęciem tego sezonu analitycy zakładów bukmacherskich nie mieli żadnych wątpliwości, że Bayern Monachium jest głównym faworytem do wywalczenia mistrzowskiego tytułu. Takie przewidywania po raz kolejny w ostatnich latach okazały się słuszne. Bayern już na kilka kolejek przed końcem rozgrywek zapewnił sobie mistrzostwo i teraz gra już tylko o honor.

Po 33 rozegranych meczach ta drużyna ma na koncie 76 punktów, a przewaga nad drugą w tabeli Borussią Dortmund wynosi dokładnie 10 oczek. Typowanie spotkań w zakładach bukmacherskich na tym etapie sezonu nigdy nie jest łatwym zadaniem. Bayern jest oczywiście faworytem tego meczu, ponieważ jest to Bayern, jednak trzeba brać pod uwagę takie czynniki, jak możliwe rotacje w składzie, a także motywacje piłkarzy, którzy wiedzą, że mają już zapewniony tytuł i nie grają na 100% swoich możliwości, co było doskonale widać w dwóch poprzednich meczach. Na ostatnie spotkanie tego sezonu prawdopodobnie będzie gotowy Leroy Sane, jednak możliwe są spore rotacje w wyjściowym składzie i Nagelsmann być może da szansę kilku młodszym piłkarzom, którzy nie grali zbyt dużo w obecnej kampanii. Sprawdzian na poziomie Bundesligi bez wątpienia były ważnym krokiem w ich rozwoju.

REKLAMA

 

Zakłady bukmacherskie, czyli co warto obstawiać w Betcris?

Betcris to jeden z najnowszych bukmacherów na polskim rynku, ale trzeba przyznać, że szczególnie dla osób, które obstawiają piłkę nożną – już jeden z najlepszych. W ofercie jest wiele dostępnych opcji do wyboru, a dodatkowo nie brakuje interesujących promocji.

Bayern Monachium zdaniem analityków zakładów bukmacherskich online jest faworytem tego meczu, jednak kurs na wygraną tego zespołu nie jest tak niski, jak zazwyczaj, ponieważ pracownicy bukmachera wzięli pod uwagę możliwe rotacje w składzie, a także dwa ostatnie wyniki. W minionych latach Die Roten całkowicie dominowali tego rywala w Wolfsburgu, jednak być może tym razem będzie inaczej.

Rozgrywki Bundesligi w zakładach bukmacherskich cechuje to, że kursy na wynik z golem obu stron są regularnie zaniżone do granic możliwości. Praktycznie w żadnej innej czołowej lidze nie ma aż tak niskich przeliczników na wynik btts, a wszystko ze względu na szybką i ofensywną grę drużyn na niemieckich boiskach. Tutaj overy i bttsy wchodzą jak w masło.

W tym spotkaniu kurs na wynik btts jest tak niski, że nie ma sensu brać go pod uwagę, jako singla, jednak można pomyśleć o zakładzie specjalnym. Taką propozycją może być między innymi typ, że Bayern wykona w tym meczu powyżej 6,5 rzutów rożnych, a w meczu padnie gol z obu stron. Monachijczycy w dwóch poprzednich starciach ligowych bez problemu pokryli taką propozycję.

REKLAMA

Przy obstawianiu tego meczu dobrym wyborem mogą być również zakłady bukmacherskie live, które są dostępne w Betcris. Dlaczego? Warto poczekać na skład, który ogłosi Bayern na godzinę przed meczem, aby wiedzieć, jakie nastawienie mają aktualni mistrzowie Niemiec do tej rywalizacji.

Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.

Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej pod adresem www.betcris.pl na podstawie licencji (PS4.6831.1.2019) wydanej przez Ministra Finansów w dniu 19 grudnia 2019 r. na urządzanie zakładów wzajemnych - bukmacherskich przez sieć Internet na okres 6 lat.

Autorka tekstu: Kamila Bischof – kiedyś redaktorka portalu bukmacherskiego, obecnie związana z agencją tnbt digital. Od samego początku w branży iGaming, zajmuję się dostarczaniem artykułów dotyczących zakładów bukmacherskich. Na linkedin - www.linkedin.com/in/kamila-bischof.

Źródło: Kamila Bischof / własne
Reklama

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...