Od dłuższego już czasu jednym z głównych tematów związanych z pierwszym zespołem Bayernu Monachium jest dalsza przyszłość Benjamina Pavarda.
Przed mistrzostwami świata w Katarze, francuski defensor udzielił kilku wywiadów, w których otwarcie mówił o chęci podjęcia się nowego wyzwania w swojej zawodowej karierze, jako że z Bayernem „wygrał już wszystko, co było możliwe do zdobycia”.
Jak można było się spodziewać, publiczne oświadczenia o chęci odejścia nie spodobały się szefom FCB, którzy są gotowi usiąść do rozmów z Benjaminem Pavardem w sprawie jego wygasającej w czerwcu 2024 roku umowy. Póki co jednak nie zanosi się na to, aby w najbliższej przyszłości miało dojść do takich negocjacji.
Warunkiem pozostania defensora w bawarskim klubie na dłużej jest gwarancja gry w środku obrony, na co też „Bawarczycy” nie mogą przystać, albowiem 26-latek jest także potrzebny na prawej stronie defensywy.
Pavard nie zamierza podejmować rozmów
W najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild” możemy znaleźć kolejne informacje na temat Pavarda i jego dalszej przyszłości w zespole rekordowego mistrza Niemiec, gdzie Francuz gra od lata 2019 roku.
Według dziennikarzy wspomnianego wyżej źródła, Benjamin nie chce już podejmować żadnych rozmów z szefami Bayernu w sprawie przedłużenia swojej umowy. Co więcej 26-latek miał już nawet podjąć decyzję, że w letnim okienku transferowym będzie chciał odejść z FCB. Póki co potencjalny kierunek pozostaje nieznany, choć spekuluje się o Premier League i Serie A.
Benjamin Pavard
Francuz na Allianz Arenę trafił latem 2019 roku z VfB Stuttgart za sumę 35 milionów euro. W trakcie swojej dotychczasowej przygody z FCB, Benjamin wystąpił w 140 meczach o stawkę, zaś jego dorobek to 9 goli i 11 asyst. Ponadto razem z kolegami Pavard sięgnął po 9 tytułów.
Komentarze