Dokładnie jutro o 21:00 klub ze stolicy Bawarii przystąpi do rywalizacji w ćwierćfinałowym pojedynku Ligi Mistrzów z drużyną mistrza Francji, czyli Paris Saint-Germain.
W pierwszym spotkaniu „Bawarczycy” mimo pełnej dominacji, nie byli w stanie wykorzystać swoich okazji bramkowych i ponieśli porażkę 3:2. Jutrzejszego wieczoru podopieczni Hansiego Flicka będą mieli okazję do rewanżu za niedawną klęskę na Allianz Arenie.
Nie tak dawno temu na temat przegranego boju z PSG oraz nadchodzącego rewanżu wypowiedział się Benjamin Pavard, który otwarcie zakomunikował, że choć Bayern przegrał batalię, to nadal ma jeszcze drugi mecz i da z siebie wszystko, aby awansować do półfinału.
− Moim zdaniem zagraliśmy dobry mecz z PSG. Znajdowaliśmy w dobrej kondycji mentalnej. Zostawiliśmy im jednak zbyt dużo miejsca i straciliśmy 3 bramki, których można było uniknąć − powiedział Pavarad.
− Przegraliśmy bitwę, ale mamy jeszcze rewanż i damy z siebie wszystko, aby awansować dalej. Zabrakło skuteczności. Wystarczy tylko spojrzeć na statystyki. Zmarnowaliśmy wiele okazji, podczas gdy PSG miało 3-4 szanse i strzeliło 3 bramki − mówił dalej.
− PSG dobrze to wykorzystało. Po meczu ligowym będziemy mieli niewiele czasu na regenerację i zaraz potem czeka nas ważny mecz w ramach rewanżu 1/4 finału LM z PSG. Musimy więcej spojrzeć na wszystko co wykonaliśmy dobrze i dać z siebie wszystko, aby awansować dalej − podsumował Benjamin Pavard.
REKLAMA
Przypominamy, że Benjamin Pavard odpoczywał w ostatnim meczu ligowym z Unionem Berlin, dzięki czemu będzie mógł przystąpić do rewanżowego starcia z Paris Saint-Germain ze zdwojoną energią. Początek boju na Parc des Princes jutro o 21:00.
Komentarze