Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, nie dalej jak w czwartek do reszty drużyny w Monachium dołączył prawy defensor FCB, a będąc dokładniejszym Benjamin Pavard.
Mimo wszystko francuski defensor nie mógł wziąć udziału w piątkowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Barceloną z racji kontuzji lewej stopy, jakiej nabawił się podczas pierwszego treningu zespołowego po krótkim urlopie.
Na całe szczęście nie dalej jak wczoraj Benjamin Pavard (zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami) powrócił do zajęć indywidualnych i jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, to już niebawem mistrz Świata z 2018 roku powinien wznowić treningi zespołowe.
Trener Hansi Flick nie tak dawno temu otwarcie wyraził nadzieję, że liczy na 24-latka i jego możliwą pomoc w tej edycji Champions League.
− Próbujemy wszystkiego i robimy co w swojej mocy, aby Benjamin mógł jeszcze zaznaczyć swoją obecność i pomóc nam w turnieju Ligi Mistrzów, być może w półfinale – powiedział niedawno Flick.
Według informacji niemieckiego magazynu „Kicker” Francuz rzeczywiście powinien być gotowy na półfinał Ligi Mistrzów, ale jego występ stoi pod wielkim znakiem zapytania, albowiem wątpliwym jest, aby Hansi Flick podjął takie ryzyko z racji jego niedawnego urazu). Tym samym od początku najpewniej zagra Joshua Kimmich.
Komentarze