Podczas zakończonego niedawno letniego tournee Bayernu po Stanach Zjednoczonych mogliśmy oglądać w akcji dwóch nowych piłkarzy rekordowego mistrza Niemiec.
Mowa rzecz jasna o takich zawodnikach jak Benjamin Pavard oraz Fiete Arp. W rozegranych sparingach (z takimi zespołami jak Arsenal, Real Madryt oraz AC Milan) obaj panowie mieli możliwość zaprezentowania swoich możliwości na kilku różnych pozycjach.
Mimo początkowych obawach fanów i ekspertów piłkarskich, Niemiec i Francuz poradzili sobie bardzo dobrze i nie bez powodu zostali uznani przez wielu dziennikarzy za zwycięzców letniego tournée mistrzów Niemiec po Stanach Zjednoczonych.
Jeśli mowa o Pavardzie, to mistrz Świata z 2018 roku grał nie tylko na środku obrony, ale i również po jej prawej stronie. Francuski defensor zebrał wiele pozytywnych opinii i pochwał. W niedawno udzielonym wywiadzie 23-latek przyznał wprost, że będzie grał tam, gdzie wystawi go trener.
− Nie posiadam swojej preferowanej pozycji na boisku. Oddaję się w ręce drużyny i będę grał tam, gdzie wystawi mnie trener. Jestem szczęśliwy, kiedy mogę grać – skomentował Pavard.
Warto wspomnieć, że jeszcze podczas pobytu w USA pochwał pod adresem swojego zawodnika nie szczędził trener Kovac, który otwarcie podkreślił, że mistrzowie Niemiec pozyskali świetnego piłkarza.
− Pavard posiada umiejętności do gry zarówno na środku, jak i na boku obrony. Nie będzie łatwo zadecydować kto i gdzie ma grać. Pozyskaliśmy świetnego zawodnika – stwierdził Kovac.
Komentarze