Wczoraj późnym wieczorem swoje drugie i ostanie zarazem spotkanie w ramach październikowej przerwy reprezentacyjnej rozegrali piłkarze kadry narodowej Niemiec.
Rywalem zespołu prowadzonego przez Juliana Nagelsmanna była Holandią, z którą nasi sąsiedzi zza Odry zremisowali w zeszłym miesiącu 2:2.
Tym razem lepsi i skuteczniejsi okazali się piłkarze z Niemiec, którzy odnieśli skromne, ale jakże ważne zwycięstwo 1:0, dzięki trafieniu Lewelinga. Warto wspomnieć, że swój debiut w wyjściowej XI niemieckiej kadry narodowej zaliczył utalentowany Aleksandar Pavlović.
W pomeczowej rozmowie z dziennikarzem, Aleks nie krył swojego zadowolenia z debiutu i jak sam podkreślił, tym bardziej jest to dla niego wielki i dumny moment, bo miało miejsce w Monachium, czyli miejscu, gdzie przyszedł na świat. Wychowanek FCB odniósł się do także do współpracy z Angelo Stillerem.
- To było bardzo piękne doświadczenie. Zaś zwycięstwo tutaj w Monachium sprawia dodatkowo, że jestem jeszcze bardziej szczęśliwy! Jestem dumny, że znalazłem się w wyjściowej XI - powiedział Pavlovic.
- Mamy bardzo dobre relacje zarówno na boisku, jak i poza nim, rozumiemy się świetnie, a nasza współpraca bardzo się układała, zwłaszcza w pierwszej połowie. W drugiej połowie po zejściu Wirtza, zostałem już ustawiony wyżej - mówił dalej.
Nieco później Pavlovića zapytano jeszcze, czy uporał się z urazem kolana, który doskwierał mu w ostatnich dniach.
- Tak, wszystko jest już w najlepszym porządku - podsumował Aleksandar Pavlović.
Komentarze