Aleksandar Pavlović wrócił do gry po blisko dwóch miesiącach przerwy i od razu zagrał w "Der Klassikerze". 20-latek nie ukrywa radości z powrotu, zapowiada walkę w rewanżu z Interem oraz...komentuje odejście Thomasa Muellera.
Dla Aleksandara Pavlovicia mecz z Borussią Dortmund był wyjątkowy. Po prawie 50 dniach przerwy spowodowanej chorobą, pomocnik Bayernu znów pojawił się na boisku. Vincent Kompany wpuścił go w 63. minucie za Leona Goretzkę, a sam zawodnik nie krył, że długo czekał na ten moment.
– To była piękna chwila. Cieszę się, że mogłem wrócić.
– Na początku było trochę ciężko, ale poza jednym czy dwoma błędami, dobrze się w to wciągnąłem – ocenił.
Pavlović przez dziewięć spotkań był poza grą z powodu mononukleozy, która potrafi być bardzo groźną chorobą.
– Na szczęście szybko ją wykryto. Przez pięć, sześć dni czułem się jak przy grypie, później było już dobrze. Najtrudniejsze było to, że nie mogłem w ogóle uprawiać sportu. Dużo czasu spędzałem w domu, oglądałem filmy, odwiedzało mnie kilku znajomych. Teraz jestem po prostu szczęśliwy, że znów mogę grać – dodał.
REKLAMA
Już w środę Bayern czeka rewanżowe starcie z Interem w Lidze Mistrzów i pomocnik - pomimo porażki w Monachium - pozostaje optymistą.
– Wszyscy mamy pozytywne nastawienie. Jasne, że chcieliśmy wygrać pierwszy mecz, ale to jeszcze nie koniec. W Mediolanie damy z siebie wszystko – zapowiedział młody pomocnik.
Pomocnik zgłosił także swoją gotowość do gry w wyjściowej jedenastce.
–
To już decyzja trenera. Ale ja jestem zawsze gotowy na wyjście w
pierwszym składzie – zakończył.
Zawodnik odniósł się też do ewentualnego powołania do reprezentacji Niemiec na turniej Final Four Ligi Narodów.
– Rozmawialiśmy, ale nie o tym. Do czerwca jeszcze trochę czasu. Będę dawał z siebie wszystko, żeby się tam znaleźć. Mam dobry kontakt z selekcjonerem, wszystko jest okej – zaznaczył.
Aleksandar Pavlović skomentował również zbliżające się pożegnanie Thomasa Mueller, który latem, po 25. latach, opuści FCB.
– Thomas to nie tylko świetny piłkarz, ale i świetny człowiek. Będzie nam go bardzo brakować. To trudne dla nas wszystkich. Zrobimy wszystko, by w Lidze Mistrzów osiągnąć coś dla niego i oczywiście dla nas, jako drużyny – podkreślił.
Komentarze