Choć kolumbijska reprezentacja narodowa niebawem rozegra swój drugi sparing podczas tej przerwy międzynarodowej z Chinami, to w kadrze zabraknie Jamesa Rodrigueza.
James Rodriguez po otrzymaniu zgody od swojego trenera i Kolumbijskiej Federacji Piłkarskiej powrócił wczoraj do Monachium, tak aby wcześniej zacząć przygotowania do meczu z Augsburgiem.
Głos w tej sprawie zabrał trener Kolumbijczyków – Jose Pekerman – który ujawnił, że pomocnik Bayernu Monachium osobiście poprosił go o możliwość przedwczesnego powrotu do swojego klubu w Niemczech.
− James przyszedł do mnie osobiście i powiedział mi, że chciałby na czas wrócić do swojego klubu. Znam Jamesa od pięciu lat, ale to pierwszy taki przypadek, kiedy poprosił mnie o coś takiego – powiedział Jose Pekerman.
− Wszyscy zdajemy sobie doskonale sprawę jak bardzo uwielbia nosić trykot i reprezentować swój kraj, ale on również czerpie radość z gry i reprezentowania Bayernu Monachium. Nie chcę mu tego uniemożliwiać – podsumował trener Kolumbii.
James miał okazję rozegrać pełne 90 minut w przegranym 2:1 przez jego drużynę sparingu z Koreą Południową. Warto odnotować, że pomocnik Bayernu zaliczył asystę przy honorowym trafieniu Zapaty.
Komentarze