Już w najbliższą środę Bayern Monachium zmierzy się meczu rewanżowym 1/4 finału Ligi Mistrzów z drużyną Sevilli, która w przeciwieństwie do FCB nie może mówić o udanym weekendzie.
Stawką nadchodzącego spotkania będzie rzecz jasna awans do półfinału rozgrywek – w pierwszym meczu jak doskonale wiemy mistrzowie Niemiec pokonali Sevillę na ich własnym podwórku 2:1 po bramkach Navasa (samobójcze trafienie) oraz Thiago.
W ubiegłą sobotę „Bawarczycy” przypieczętowali swój 28. tytuł mistrza Niemiec, po tym jak klub ograł 4:1 Augsburg. Mimo wszystko monachijczycy nie świętowali zbyt bardzo, albowiem klub skupia się już na następnym wyzwaniu, czyli Lidze Mistrzów.
− W tym roku chcemy wygrać wszystko co jest możliwe do zdobycia. Ten zespół posiada ogromne ambicje – powiedział zadowolony z postawy swoich zawodników Rummenigge.
Zawodnicy wraz ze sztabem szkoleniowym FCB doskonale zdają sobie sprawę o co toczy się walka, dlatego już wczorajszego ranka odbył się trening dla zawodników, którzy nie wystąpili w sobotę z Augsburgiem. Wszyscy bez wyjątku są już w pełni skoncentrowani na starciu z Sevillą.
− Nasi zawodnicy już koncentrują się na środowym pojedynku z Sevillą. Za wszelką cenę chcemy awansować do półfinałów Ligi Mistrzów – mówił dalej prezes FCB.
REKLAMA
Bayern poinformował w ostatnim komunikacie, że świętowanie tytułu mistrzowskiego zostało przełożone na koniec sezonu. Zarówno zawodnicy, trenerzy jak i włodarze klubu mają nadzieję, że będą wtedy świętować znacznie więcej trofeów.
− Wspaniale było oglądać jak nasi zawodnicy ponownie walczą do samego końca. Ta wola walki niesie nas przez cały sezon i mamy nadzieję, że pozwoli nam dojść jeszcze dalej – podsumował Thomas Mueller.
Komentarze