Były bramkarz Bayernu Monachium i belgijskiej reprezentacji Jean Marie Pfaff stanowczo przyznał, że Pep Guardiola mimo braku awansu do finału Ligi Mistrzów wciąż jest najlepszym trenerem.
Według Pfaffa Katalończyk bez względu na wszystko jest trenerem z najwyższej półki. Belg dodał, że Bayern nie był w odpowiednim "momencie" w przeciwieństwie do madryckiego zespołu, który 28 maja zagra na San Siro.
,,To nadal wspaniały trener, porażka nic nie zmienia. Nie jestem zaskoczony, że nie udało im się awansować do finału. Dla Pepa bardzo ważne było posiadanie pełnego składu, zaś Ribery, Boateng, Badstuber i Robben nie zawsze byli do dyspozycji Guardioli" - stwierdził golkiper.
,,Nie byli w swoim odpowiednim momencie, podczas gdy Atletico było. Taka jest piłka, to nie nauka. Może i odpadli, lecz wciąż są jednym z najlepszych zespołów na świecie. Nawet Barcelona uległa w ćwierćfinale z Atletico 3-2, więc takie coś może się zdarzyć, kiedy nie jesteś na swoim torze" - dodał Pfaff.
,,Grał bez Francka Ribery i Thomasa Muellera w pierwszym meczu, ale postawił na nich w rewanżowym pojedynku w Monachium, co miało na celu oszukanie Atletico. Simeone jest bardzo inteligentny i nie dał wpuścić się w pułapkę" - powiedział Belg.
,,Guardiola powinien wystawić najlepszą jedenastkę w obu spotkaniach. Bramka na wyjeździe wystarczyła. Gole zdobyte na wyjeździe są dobre, jeśli sprzyjają tobie. Nie widzę problemów w regułach związanych z bramkami na wyjeździe" - zakończył.
Źródło: Gulf News
Komentarze