Coraz więcej wskazuje na to, że po tym sezonie drogi Bayernu i Claudio Pizarro rozejdą się. Nadal nie doszło do nowych rozmów na temat przedłużenia wygasającego w lecie kontraktu, a "Pizza" informuje, że zainteresowanie Juventusu Turyn robi nam nim wrażenie i możliwa jest jego przeprowadzka do tego klubu. W lecie do Juve trafi inny piłkarz Bayernu - Hasan Salihamidzic.
- Wiem o zainteresowaniu ze strony Juve. Jednak nikt z tego klubu ze mną się nie kontaktował. Także FC Sevilla wyraziła mną zainteresowanie, ale bardziej skłaniałbym się ku Juventusowi. To świetny klub. Mogłem się o tym przekonać w meczach z Juve w Lidze Mistrzów w ostatnich sezonach - powiedział Pizarro włoskiej gazecie "Tuttosport".
Bawarczycy zwlekają z podjęciem nowych rozmów. Poważnie rozważany jest w lecie zakup nowego napastnika, co wiązałoby się z odejściem 28-letniego Peruwiańczyka. - Być może Bayern myśli, że wszystko uda się załatwić w ostatniej chwili. Może być też jednak tak, że nie ma dla mnie miejsca w nowych planach Bawarczyków - zastanawia się napastnik. - To już nie moja wina, że Bayern tak długo zwleka z rozmowami. W końcu może być na to za późno - ostrzega.
Dla Pizarro możliwe są teraz dwa rozwiązania: - Albo Bayern zaoferuje mi umowę, która sprosta moim wymaganiom albo poszukam sobie nowego klubu. Zgodnie z przepisami FIFA od 1 stycznia mogę podpisać kontrakt obowiązujący od nowego sezonu z innym klubem. Mój kolega, Hasan Salihamidzic skorzystał z tej zasady.
Źródło: sport1.de
Komentarze