Piłkarz Bośni i Hercegowiny i gwiazda AS Roma Miralem Pjanic przyznał, że jako 18-latek był bliski podpisania umowy z rekordowym mistrzem Niemiec. Transfer był bliski finalizacji latem 2008 roku, jednak piłkarz nie zdecydował się na odejście ze swojego byłego klubu - Olymique Lyon.
"Pojechałem do Monachium przedyskutować ewentualny transfer, kiedy miałem 18 lat. Nie chodzi o to, że coś poszło nie tak, lecz po prostu zdecydowałem, że na tamtą chwilę Lyon był dla mnie lepszą opcją.Sadzę, że nie byłem gotowy na transfer do tak wielkiego klubu jak Bayern dlatego zdecydowałem się zostać we Francji. Dopiero co nauczyłem się języka i ludzie mnie znali, dlatego nie zdecydowałem się na odejście. Nie żałuję tej decyzji"
Bośniak odniósł się także do środowego meczu na Allianz Arena oraz do pojedynku z przed dwóch tygodni w Rzymie:
"Będę szczęśliwy, jeżeli zdobędziemy w Monachium jeden punkt. jestem przekonany, że taki mecz jak dwa tygodnie temu już się nie powtórzy".
"Nie rozpatrujemy tego meczu w kategorii rewanżu. Zdobycie punktu w meczu z Bayernem postawiło by nas w dobrej pozycji w walce o awans do fazy pucharowej. Najważniejszy dla nas będzie mecz z Manchesterem City w Rzymie"
goal.com
Komentarze