Prezydent FC Bayernu Uli Hoeness w swojej karierze jako menadżer zrobił wiele rzeczy prawidło, ale nie wszystko. W 1991 określił on „największym błędem w moim życiu” zwolnienie ze stanowiska trenera swojego przyjaciela Juppa Heynckesa. Dlatego teraz też wydaje się, że Jupp pewnie siedzi na swoim krzesełku w Monachium. pomimo że sportowo nie idzie za dobrze. Dwa z trzech tytułów wydają się być już poza zasiegiem.
‘Bild’ podłapało w Monachium plotkę wedle, której już po spotkaniu z Schalke 04 zarząd Bayernu miał usiąść do rozmów dotyczących zwolnienia Juppa Heynckesa – wyniki tych rozmów nie są jednak znane. Sam zarząd dementuje zaś jakoby miało dojść do takiego spotkania. Po porażce z Bayerem Leverkusen Bawarczycy są coraz bliżej dna…
Wedle powyższego, jeśli FC Bayern miałby się już zdecydować na zwolnienie Juppa Heynckesa to najwcześniej miałoby do tego dojść dopiero po zakończeniu sezonu, aby wszyscy zachowali twarz…
Komentarze