Sezon 2020/21 wszedł już w decydującą fazę. Jeśli mowa o Bayernie Monachium, to klub ze stolicy Bawarii ma za sobą póki co 43 oficjalne spotkania o stawkę w tej kampanii.
Choć mistrzowie Niemiec dopiero co rywalizowali w rozgrywkach rodzimej pierwszej Bundesligi (nie dalej jak w sobotę mierzyli się na własnym podwórku z Unionem Berlin), to już jutro monachijczycy zmierzą się w arcyważnym boju w Champions League.
Tak jak miało to miejsce w ostatnim czasie, tak i tym razem podopieczni Hansiego Flicka mieli bardzo mało czasu na regenerację, analizę i przygotowania do kolejnego starcia, albowiem jutrzejszego późnego wieczoru czeka ich rewanżowe starcie z Paris Saint-Germain.
Spotkanie, które wyłoni pierwszego półfinalistę Ligę Mistrzów rozpocznie się na Parc des Princes w Paryżu dokładnie o 21:00 (czasu europejskiego). Przypominamy zarazem, że zwycięzca tego dwumeczu zagra w kolejnej rundzie ze zwycięzcą dwumeczu Manchester City vs Borussia Dortmund.
Bukmacherzy stawiają co prawda na zwycięstwo gości z Monachium, ale zespół rekordowego mistrza Niemiec nie zamierza lekceważyć swoich rywali, zwłaszcza mając w pamięci pierwszy mecz. Niemniej jednak „Bawarczycy” są zmotywowani i zdeterminowani, aby odwrócić losy spotkania i wywalczyć sobie tak upragniony awans.
Parc des Princes
Jak już dobrze wiemy jutrzejszy pojedynek odbędzie się na Parc des Princes, gdzie z racji panujących obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa, nie będą mogli wejść kibice.
Obiekt na którym swoje spotkania rozgrywa na co dzień PSG, może pochwalić się niezwykle bogatą historią, albowiem pierwszy stadion w tym miejscu powstał w 1897 roku i służył wielu dyscyplinom sportowym. Drugi powstał z kolei w 1932 roku, jednakże historia dzisiejszego „Parku Książąt” zaczyna się dopiero w 1960 roku, kiedy nastąpiła jego całkowita przebudowa.
Otwarcie miało miejsce w 1973 roku, zaś w kolejnych latach doszło do trzech modernizacji − ostatnia z nich miała miejsce w latach 2015-16.
Na Parc des Princes odbywało się wiele ważnych spotkań nie tylko w ramach mistrzostw Świata i Europy, ale i również wielu klubowych rozgrywek jak chociażby finały Ligi Mistrzów (3x) czy Pucharu UEFA (2x). Warto wspomnieć, że na stadionie tym wielokrotnie odbywały się też finały Pucharu Francji.
Osłabiony i rezerwowy Bayern gubi punkty
Bayern Monachium z całą pewnością nie może mówić o wielkim szczęściu w ostatnich tygodniach. Mowa nie tylko o wynikach kilku spotkań, ale przede wszystkim o tragicznej sytuacji kadrowej − od dłuższego czasu trener Hansi Flick musi radzić sobie bez wielu graczy pierwszego składu.
W ubiegłą sobotę 56-letni szkoleniowiec spotkało nie lada wyzwanie, jeśli mowa o zestawieniu jedenastki meczowej, albowiem w jego zespole brakowało aż dziewięciu zawodników, z czego kilku absolutnie kluczowych jak chociażby Robert Lewandowski, Serge Gnabry oraz Leon Goretzka...
Niemniej jednak monachijczycy nie poddali się i przystąpili do kolejnego boju w Bundeslidze z podniesionym czołem. W starciu 28. kolejki opiekun bawarskiego klubu musiał ratować się wieloma zawodnikami z Campusu FCB, ale mimo wielkich osłabień mistrzowie Niemiec wykazali się wolą walki.
„Bawarczycy” zdominowali swoich rywali z Berlina i nieustannie dyktowali warunki gry, jednakże ich główną bolączką było przekucie tej dominacji w bramki. W drugiej części spotkania co prawda Jamal Musiala strzelił bramkę na 1:0 po świetnej akcji, ale w samej końcówce Union zdołał jeszcze doprowadzić do wyrównania, remisując 1:1 i urywając gospodarzom punkty... Jeśli mowa o liczbach Flicka jako trener Bayernu, to prezentują się one następująco:
− 65 zwycięstw, 7 remisów i 7 porażek
− Bilans bramkowy 240:83
− Mistrz Niemiec, Liga Mistrzów, Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Niemiec, KMŚ
− Średnio 2,56 pkt na mecz
− Średnio 3,04 bramek na meczREKLAMA
− Szkoda, że straciliśmy tę bramkę. Zwycięstwo byłoby dla nas bardziej sprawiedliwe. Musimy się jednak z tym pogodzić. Idziemy dalej swoją drogą. To był dobry mecz z naszej strony, wszyscy zagrali świetnie. Niestety nie wystarczyło to nam, aby zgarnąć 3 punkty. Kiedy prowadzisz, zawsze trudno się z tym pogodzić, zwłaszcza, że wszyscy znów zaprezentowaliśmy dobrą mentalność − powiedział po meczu trener Flick.
W przypadku rodzimej Bundesligi, sytuacja monachijczyków prezentuje się dobrze. Po rozegraniu dwudziestu ośmiu kolejek w ramach tego sezonu ligowego, klub ze stolicy Bawarii zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem 65 punktów i bilansem bramkowym 80:36 (20 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki).
PSG z pewnym zwycięstwem
Jeśli mowa o najbliższych rywalach monachijczyków w Lidze Mistrzów, to drużyna ze stolicy Francji może mówić obecnie o w miarę udanym sezonie 2020/21. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to do tej pory klub z Paryża wygrał 31 z 45 spotkań (4 remisy i 10 porażek), przy bilansie bramkowym 101:34.
Po raz ostatni ekipa „Les Parisiens” miała okazję rywalizować w meczu o stawkę w ubiegłą sobotę, kiedy to ich rywalem była ekipa RC Strasbourg, która w bieżącym sezonie spisuje się bardzo słabo. Zgodnie z oczekiwaniami bukmacherów i kibiców, pojedynek na Stade de la Meinau zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem paryżan.
Podopieczni Mauricio Pochettino na prowadzenie wyszli już w 16. minucie za sprawą Mbappe. PSG nie odpuszczało ani na krok i jeszcze przed przed przerwą wpakowało swoim rywalom dwie bramki (Sarabia oraz Kean). W drugiej części spotkania rywale paryskiego klubu zdołali zdobyć honorowego gola w 63. minucie za sprawą Diona. Mimo wszystko ostatnie słowo i tak należało do gości, kiedy to na jedenaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry na 4:1 podwyższył Paredes.
− Oczywiście wyścig o mistrzostwo jest dla nas ważny. Pozostało jeszcze kilka spotkań, zaś ta wygrana była istotna, aby dotrzymać kroku Lille. Te 3 punkty były konieczne. Cieszymy się z tego zwycięstwa, zwłaszcza że był to jakościowy i drużynowy występ − powiedział trener Pochettino.
W przypadku rozgrywek francuskiej Ligue 1, to po trzydziestu dwóch spotkaniach, podopieczni Mauricio Pochettino póki co ugrali 66 punktów), co daje im drugą lokatę − na wynik ten przełożyło się 21 zwycięstw, 3 remisy oraz 8 porażek. W przypadku bilansu bramkowego mówimy o 71 strzelonych oraz 23 straconych golach.
Historia sięgająca połowy lat 90'
Jutrzejszego późnego wieczoru setki tysięcy kibiców piłkarskich z całego świata skieruje swój wzrok na Parc des Princes w Paryżu, gdzie w jednym z najważniejszych meczów tego sezonu staną naprzeciwko siebie finaliści poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, czyli Bayern Monachium oraz Paris Saint-Germain.
Warto wspomnieć, że obie drużyny znają się już dobrze z przeszłości, albowiem jak wynika ze statystyk prowadzonych przez doskonale nam znany portal „Worldfootball.net”, monachijczycy mieli okazję stawać w szranki z klubem ze stolicy Francji już przy 11 okazjach (licząc wszystkie możliwe rozgrywki).
Bilans dotychczasowych spotkań przemawia nieznacznie na korzyść paryżan, którzy zwyciężyli przy okazjach. Jeśli mowa o „Bawarczykach”, to wygrali oni 5 spotkań. Z drugiej strony na korzyść mistrzów Niemiec przemawia lepszy bilans bramkowy, ponieważ mówimy o 17 zdobytych oraz 16 straconych golach.
Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz – po raz pierwszy piłkarze FCB mieli okazję mierzyć się z PSG w sezonie 1994/95, kiedy to Oliver Kahn i spółka polegli z Francuzami 2:0 w fazie grupowej. Bramki dla Paris Saint-Germain zdobywali wtedy Weah oraz Bravo, zaś szeregi „Gwiazdy Południa” reprezentowały takie legendy jak np. Matthaeus czy Scholl.
Ostatnie sześć spotkań:
Jak więc wynika z grafiki zamieszczonej powyżej, po raz ostatni zespół prowadzony przez Hansiego Flicka miał okazję rywalizować z Paris Saint-Germain raptem kilka dni temu, kiedy to w pierwszym starciu w ramach ćwierćfinału Champions League, monachijczycy ponieśli porażkę...
Bayern co prawda zdominował swoich rywali, ale nie był w stanie wykorzystać swoich okazji bramkowych. Mimo usilnych prób, mistrzowie Niemiec nie podołali i przegrali u siebie 3:2. Jeśli mowa o bramkach dla FCB, to na listę strzelców wpisywali się kolejno Eric Maxim Choupo-Moting oraz Thomas Mueller. Warto wspomnieć, że na tle 6 strzałów PSG, FCB oddało ich 31.
Orsato rozjemcą zawodów w Paryżu
Decyzją władz UEFA nadchodzące starcie pomiędzy drużyną rekordowego mistrza Niemiec a klubem ze stolicy Francji poprowadzą sędziowie z Włoch, zaś arbitrem głównym tego boju w Lidze Mistrzów będzie Daniele Orsato.
45-latek na co dzień sędziuje w rodzimej Serie A (włoska pierwsza liga). Pochodzący z Vicenzy sędzia, swoją licencję FIFA otrzymał w 2010 roku. Na swoim koncie doświadczony Włoch ma już liczne spotkania w ramach międzynarodowych turniejów (m. in. kwalifikacje do mistrzostw Świata czy też Europy).
Mając na uwadze Ligę Europy i Ligę Mistrzów (także eliminacje), to Orsato gwizdał łącznie w 60 meczach. Jeśli natomiast mowa o Bayernie, to Daniele miał okazję poprowadzić 4 potyczki z udziałem monachijczyków:
− Sezon 2019/20: Finał − Paris Saint-Germain 0:1 Bayern Monachium (Estadio da Luz)
− Sezon 2018/19: 1/8 finału − Bayern Monachium 1:3 FC Liverpool (Allianz Arena)
− Sezon 2018/19: Faza grupowa − Bayern Monachium 5:1 Benfica (Allianz Arena)
− Sezon 2017/18: 1/4 finału − Sevilla 1:2 Bayern Monachium (Ramon Sanchez Pizjuan)
Warto również wspomnieć, że w swojej dotychczasowej karierze sędziowskiej 45-latek ma na koncie łącznie 10 pojedynków niemieckich klubów. Bilans prezentuje się następująco: 4 zwycięstwa, 4 porażki, 2 remisy oraz bilans bramkowy 16:15.
Skład sędziowski na mecz:
Arbiter główny: Daniele Orsato (Włochy)
Asystenci: Giallatini & Preti (Włochy)
Czwarty arbiter: Doveri (Rumunia)
Sędzia VAR: Irrati (Włochy)
Goretzka wraca do kadry!
Jedno jest pewne − w nadchodzącym starciu rozgrywek Ligi Mistrzów, niemiecki szkoleniowiec będzie zmuszony radzić sobie bez co najmniej sześciu zawodników. Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Roberta Lewandowskiego, który przypomnijmy doznał kontuzji kolana w meczu Polski z Andorą.
Ponadto listę nieobecnych uzupełniają także następujący piłkarze: Corentin Tolisso (zerwane ścięgno), Douglas Costa (kontuzja stopy), Marc Roca (kontuzja mięśniowa), Niklas Suele (problemy mięśniowe) oraz Serge Gnabry (koronawirus).
Na całe szczęście podczas dzisiejszej konferencji prasowej trener Flick potwierdził, że gotowi do gry są między innymi Lucas Hernandez oraz Leon Goretzka, którzy przypomnijmy opuścili niedawne spotkanie z Unionem Berlin z powodu drobnych urazów.
− To nie jest takie łatwe, gdy tak wielu zawodników jest kontuzjowanych. Lucas Hernandez i Leon Goretzka trenowali, wyglądało to dobrze, podobnie jak Jerome i Kingsley. Oczekujemy, że wszyscy, którzy byli na treningach, będą mogli zagrać − powiedział dziś trener Flick.
Hansi Flick zdaje sobie oczywiście sprawę, że kadra Bayernu jest mocno ograniczona, ale jak sam przyznał jego podopieczni są wystarczająco zmotywowani i głodni sukcesu, aby powalczyć jutro o awans do półfinału rozgrywek Champions League.
− Wiemy, jakich mamy zawodników do naszej dyspozycji. Zawsze podoba mi się to, że wiem już wcześniej, czego oczekiwać. Wiemy, co może się zdarzyć i jak chcemy działać w tym meczu. Oczywiście mamy teraz mniej piłkarzy z różnych powodów − mówił dalej.
− Musimy się bardziej postarać. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe zadanie, ale damy z siebie wszystko! − podsumował Hansi Flick.
Garść ciekawostek
− Bayern w minionym sezonie zdobył potrójną koronę po raz drugi w historii klubu!
− Bayern jest niepokonany w 28 z 30 ostatnich meczach Ligi Mistrzów.
− Bayern w ostatnim sezonie LM pokonał w finale Ligi Mistrzów ekipę PSG 1:0.
− Bayern w swojej wieloletniej historii 19-krotnie grał już w 1/2 finału LM (10 razy w finale).
− Bayern w swojej wieloletniej historii 6-krotnie sięgał po trofeum Ligi Mistrzów.
− Bayern póki co ugrał 65 punktów po 28 kolejkach i zajmuje 1. miejsce w tabeli Bundesligi.
− Bayern od rozpoczęcia sezonu 2020/21 wygrał 32 z 43 spotkań (6 remisów i 5 porażek).
− Bayern w tej edycji LM zakończył fazę grupową na 1. miejscu (16/18 punktów).
− Bayern w tej edycji LM może pochwalić się bilansem bramkowym 26:10.
− Bayern strzelił co najmniej 2 bramki w 18 z 20 ostatnich spotkań Ligi Mistrzów.
− Bayern w swojej wieloletniej historii mierzył się z zespołami z Francji 38 razy.
− Bilans Bayernu z francuskimi zespołami to 22 zwycięstwa, 5 remisów oraz 11 porażek.
− W tym okresie monachijczycy zdobyli 61 bramek oraz stracili ich 39.
− Średnia bramek zdobywanych przez Bayern w tej edycji Ligi Mistrzów to 2,89.
− PSG w swojej historii ani razu nie sięgnęło po Puchar Ligi Mistrzów.
− PSG w poprzednim sezonie przegrało w finale rozgrywek Ligi Mistrzów.
− PSG póki co ugrało 66 punktów w Ligue 1 i zajmuje 2. miejsce w tabeli.
− PSG od rozpoczęcia sezonu 20/21 wygrało 31 z 43 spotkań (4 remisy i 10 porażek).
− PSG w tej edycji LM zakończyło fazę grupową na 1. miejscu (10/12 punktów).
− PSG w tej edycji LM może pochwalić się bilansem bramkowym 21:9.
− PSG w swojej wieloletniej historii mierzył się z zespołami z Niemiec 23 razy.
− Bilans PSG z niemieckimi zespołami to 13 zwycięstw, 3 remisy i 7 porażek.
− W tym okresie Francuzi zdobyli 42 bramki oraz stracili ich 25.
− Średnia bramek strzelanych przez PSG w tej edycji LM to 2,33.
− W historii swoich pojedynków obie ekipy mierzyły się ze sobą 11-krotnie (wszystkie rozgrywki).
− W historii tych meczów bilans sprzyja nieznacznie na korzyść PSG (6 zwycięstw i 5 porażek).
− W historii tych meczów Bayern zdobył łącznie 17 bramek oraz stracił ich 16.
− Po raz ostatni obie ekipy grały ze sobą 7 kwietnia 2021 roku (Bayern przegrał 3:2).
− Faworytem bukmacherów jest Bayern, zaś średni kurs na ich zwycięstwo wynosi obecnie 2,25.
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek Bayern zajmuje 2. miejsce (696 punktów).
− W rankingu wszech czasów europejskich rozgrywek PSG zajmuje 17. miejsce (221 punków).
− Kadrę Bayernu Monachium wycenia się obecnie na sumę 842,60 milionów euro.
− Kadrę PSG wycenia się obecnie na sumę 831,80 milionów euro.
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze Bayernu jest Kimmich (90 mln €).
− Najbardziej wartościowym zawodnikiem w kadrze PSG jest Mbappe (180 mln €).
− Hansi Flick będzie musi radzić sobie m. in. bez Lewandowskiego, Tolisso i Costy.
− Hansi Flick jako trener tylko 2 razy miał okazję rywalizować z PSG (zwycięstwo i porażka).
− Hansi Flick jako trener tylko raz miał okazję rywalizować z Pochettino (porażka).
− Mauricio Pochettino musi radzić sobie m. in. bez Marquinhosa, Bernata i Kurzawy.
− Mauricio Pochettino jako trener tylko 2 razy rywalizował z FCB (porażka i zwycięstwo).
− Najlepszym strzelcem Bayernu we wszystkich rozgrywkach jest Lewandowski (42 bramki).
− Najlepszym strzelcem PSG we wszystkich rozgrywkach jest Mbappe (33 bramki).
− Thomas Mueller jest rekordzistą Bayernu pod względem występów w LM (123 spotkania).
− W rankingu wszech czasów Robert Lewandowski ma już 73 bramki w LM, co daje mu 3. miejsce.
− Bayern zajmuje pierwsze miejsce w rankingu klubowym UEFA.
− Do tej pory w rozgrywkach Ligi Mistrzów padło 351 bramek, zaś średnia wynosi 3,03 na mecz.
− Obecnym królem strzelców tej edycji LM jest Haaland (10 bramek).
− Najwięcej asyst w tym sezonie Ligi Mistrzów ma Cuadrado (6).
− Bayern posiada najlepszą ofensywę w tej edycji Ligi Mistrzów (26).
− Bilans Flicka w LM to 15 zwycięstw, 1 remis, 1 porażka oraz bilans bramkowy 56:14.
− Coman miał udział przy 6 bramkach Bayernu w tej edycji LM (3 bramki i 3 asysty).
− Najskuteczniejszym piłkarzem FCB w tym sezonie jest Lewandowski (42 goli i 8 asyst).
− Jamal Musiala jest drugim najmłodszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów.
− PSG jest niepokonane w Lidze Mistrzów od 6 spotkań.
− Bayern w swojej historii 11-krotnie awansował do finału rozgrywek Ligi Mistrzów.
− Coman jest wychowankiem Paris Saint-Germain.
− PSG wygrało 5 z 6 ostatnich spotkań w Lidze Mistrzów.
− Eric Maxim Choupo-Moting w poprzednim sezonie występował w PSG.
− Tanguy Nianzou jest wychowankiem Paris Saint-Germain.
− Thomas Mueller jest najskuteczniejszym niemieckim strzelcem w historii LM (48).
− W Lidze Mistrzów pozostały jeszcze dwie niemieckie drużyny (FCB i BVB).
− Najlepszym asystującym piłkarzem Bayernu w tym sezonie jest Mueller (16).
− Dla Bayernu będzie to jutro jubileuszowy, bo 100. mecz w fazie pucharowej LM.
Komentarze