Fani Bayernu nie cieszyli się tylko podczas wygranej 4:0 (2:0) z najwyższego zwycięstwa w obecnym sezonie, ale również ze wspaniałej gry i osiągnięć swoich piłkarzy. Z czego cieszyli się fani FSV pozostanie chyba tajemnicą. Prawdopodobnie byli szczęśliwi z ostatniego miejsca w tabeli i że po 16 meczach bez wygranej wszystko się skończyło.
Przyjęcie w Palazzo
Podczas gdy piłkarze Mainz mogą już się udać na urlop, zawodnicy Bayernu szykują się na mecz 1/8 Pucharu Niemiec przeciwko Aachen. Nie przeszkodziło im to jednak w tym, aby w sobotni wieczór znany kucharz Alfons Schuhbeck zaprosił ich do Palazzo na ucztę bożonarodzeniową. W pewnym sensie na drugą ucztę bożonarodzeniową, ponieważ mecz był praktycznie sam w sobie ucztą.
„Zagraliśmy tak, jak sobie to wyobraziliśmy”
„Jestem bardzo zadowolony, zarówno z naszej gry, jak i z wyniku meczu” – chwalił swoich piłkarzy Felix Magath. Jego napastnik Roy Makaay, jeden z najlepszych piłkarzy podczas meczu i strzelec branki na 2:0 dodał – „trener oczekiwał zwycięstwa i dobrej gry, więc to mu pokazaliśmy, dziś zagraliśmy tak, jak sobie to wyobraziliśmy”.
Z 33 punktami na koncie Bayern znajduje się 3 punktami za drużyną prowadzącą w tabeli, przy tym gra zarówno w Lidze Mistrzów jak i w Pucharze Niemiec w 1/8 finału.
Zapowiedzenie walki przez Hoeneßa
„Chcieliśmy do świąt zatańczyć na 3 weselach, udało nam się. W ten sposób doszliśmy do zadawalającego zakończenia ciężkiej rundy jesiennej” – podsumował Uli Hoeneß.
Na skutek przebudowy drużyny i wysokich oczekiwań po MŚ, Hoeneß spodziewał się „jeszcze większych problemów” niż wyjątkowo duża liczba przegranych spotkań(czterech).
Od stycznia obiecuje on poprawę – „Po urlopie i dobrych przygotowaniach możemy w nowym roku w pełni zaatakować. Do tego czasu będziemy w szczytowej formie, i będzie bardzo ciężko nas pokonać”
„Zobaczymy, kto na koniec sezonu będzie liderem”
Dokładnie tak samo widzą całą sprawę sami piłkarze. „To było dobre zakończenie, za pomocą którego po raz kolejny chcieliśmy dać do zrozumienia, że jesteśmy silni. Teraz mamy świetny punkt wyjścia” – powiedział Andreas Ottl. Oliver Kahn dodał jak zwykle walecznie – „Dobrze się przygotujemy, będziemy wtedy grać lepiej i zobaczymy, kto na koniec sezonu będzie liderem.”
FC Bayern ma na pewno powody, żeby podczas uczty bożonarodzeniowej zapalić kilka świec i pozwolić sobie na odpoczynek i przyjemności.
Zródło www.sport1.de
Źródło:
Komentarze