Po raz pierwszy Lukas Podolski wyraził swoje niezadowolenie ze swojej sytuacji w Bayernie Monachium. - Obecnie to nie wygląda tak jak sobie to wyobrażałem - powiedział 21-letni napastnik.
Mimo to sprowadzony tego lata za 10 milionów euro z 1. FC Koeln Poldi ciągle jest przekonany, że niebawem wywalczy sobie stałe miejsce w wyjściowej jedenastce Bayernu: - Mój czas dopiero przyjdzie, strzelę wystarczająco dużo goli. Nie mam obaw, że nie przebiję się w Bayernie.
Reprezentant Niemiec nie ukrywa jednak, że nie liczy na występ od pierwszych minut przeciwko Interowi Mediolan. - Trener pewnie nie zmieni mocno składu - mówi.
Trener Felix Magath wyjaśnia jednak, że chce pomóc Podolskiemu: - Zbyt duże oczekiwania na niego spadły. Musi sobie z tym jakoś dać radę. Potrzebuje czasu, a ja mu go dam.
Z Interem od pierwszych minut w ataku należy się spodziewać duetu Roy Makaay - Claudio Pizarro. Podolski mecz powinien rozpocząć na ławce rezerwowych.
Źródło: sport.de
Komentarze