Szopka medialna za nami, a przyszłość Lukasa Podolskiego w końcu ustalona. Młody napastnik wraca po sezonie do swojego ukochanego klubu 1. FC Köln. W rozmowie ze SportBild zdradza, że nie zawiódł w Monachium, że demotywował go Jürgen Klinsmann, a Uli Hoeneß był tym, który mu pomógł.
Lukas Podolski w wywiadzie o…
… powrocie do Kolonii: Oczywiście jest to sprawą serca, jednak muszę jedno wyjaśnić: nie ono było tu decydujące. Dla tego kroku są inne, sportowe argumenty. Prowadziłem dobre rozmowy z trenerem Christophem Daumem oraz managerem Michaelem Meierem. Przedstawili mi swój koncept, jaki mają na najbliższe lata. Brzmiało to przekonująco. Chcą rozwinąć klub. Mi to pasuje, bo to też i mnie rozwinie.
… krytyce, która transfer określa krokiem wstecz: Na sam początek, każdy powinien to ocenić według siebie. W przypadku Ralfa Rangnicka też wszyscy się dziwili, że po pracy w Schalke nagle przechodzi do Ligi Regionalnej. Teraz jest na 1 miejscu. Wielu w FC Köln widzi kandydata na spadek. Jednak oni wszyscy jeszcze się zdziwią.
… tym, czemu w FCB siedział jedynie na ławce: Przecież ja sam najbardziej się denerwuję, gdy nie mogę pokazać swoich walorów gry. Wiem na co mnie stać. Sam mogę dobrze ocenić, że te kilka występów, które miałem, nie były na tyle dobre, żeby trener nie mógł przejść obok mnie obojętnie. Jeśli musisz zmagać się podczas gry z myślami, że jeśli dziś sobie nie poradzisz, to wylatujesz, to nie jest za ciekawie. Mimo wszystko dawałem z siebie wszystko.
… zdaniu Klinsmanna, że podczas treningów nie daje z siebie wszystkiego: nie wydaje mi się, że podczas treningów za mało pracowałem.
… zdaniu Klinsmanna, że nawet nie podjął walki: W lato wróciłem do Monachium po dobrej grze podczas ME, byłem pewien swego. W klubie był nowy trener, szansa, na prawdziwy przełom. Jednak z miejsca powiedziano mi – „jesteś trzecim napastnikiem. Minie rok, może dwa i wtedy powinieneś ich minąć”. To nie było specjalnie motywujące. Mimo wszystko cały czas próbowałem dawać z siebie wszystko.
… fakcie, że Bayern przystał na jego życzenie wobec przejścia do Köln: Jestem za to bardzo wdzięczny Uliemu Hoeneßowi i Bayernowi. Hoeneß zawsze był dla mnie obecny, doradzał mi i mnie wspierał. Nawet to, że od czasu do czasu prawił mi morały było dla mnie pomocne. Wszystko to będę zawsze wysoko cenił.
Źródło: sportbild.de
Komentarze