DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Poldiego czeka długie 5 miesięcy

fot. J. Laskowski / G. Stach

Lukas Podolski przechodzi w lecie do 1. FC Köln. Ale dlaczego dopiero w lecie? Słuszne pytanie, gdyż trener Bayernu Jürgen Klinsmann nie che już reprezentanta Niemiec. Teraz Podolskiemu grozi nawet pięć miesięcy siedzenia na trybunach. Jak donosi Bild, Klinsi chciał błyskawicznej sprzedaży Poldiego już zimą. Taką możliwość zablokował jednak klub. Klinsmann jest bezwzględny. Obok duetu Miroslav Klose i Luca Toni, jako numer 3 trener stawia na Landona Donovana.

Podolski w poczekalni, to może mieć złe skutki. Również u Joachima Löwa po raz pierwszy nie dostał uznania i nie znalazł sięw kadrze na wczorajszy mecz z Norwegią (0:1). Na swoją obronę wyjaśnił, że w ostatnich tygodniach Poldi był kontuzjowany. Teraz jednak okazuje się, że znowu jest gotów do gry.

Poldi powiedział w rozmowie z Bildem: "Dobrze uporałem się z kontuzjami i nadrobiłem zaległości. Jestem pobudzony i w pełni przygotowany. Ale na końcu oczywiście zawsze decyduje trener."

Donovan grał w środę w USA mecz kwalifikacji do Mistrzostw Świata z Meksykiem i pojawi się w Monachium dopiero w piątek, po męczącej podróży. Mimo to Donovan pojedzie do Berlina, gdzie Hertha zmierzy się z Bayernem w meczu na szczycie, co może oznaczać brak miejsca dla Podolskiego.

Podolski nie gra już żadnej roli w Bayernie. Czekają go teraz długie pięć miesięcy - nie tylko dla fanów z Kolonii, którzy już teraz odliczają każdy dzień w kalendarzu.

rp-online.de
Źródło:

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...