Piłkarze Bayernu Monachium przebywają obecnie na Audi Summer Tour w USA. W swoim pierwszym sparingu podopieczni Carlo Ancelottiego ulegli po rzutach karnych AC Milnowi.
Miniony sparing był dla Holgera Badstubera wielkim wydarzeniem – niemiecki stoper po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją wrócił do gry.
Philipp Lahm w rozmowie z dziennikarzem przyznał, że takie sparingi mają bardzo ważne znaczenie, ponieważ mogą dzięki temu przeanalizować swoją grę i dostrzec błędy.
– Te towarzyskie spotkania są ważne, ponieważ możemy przeanalizować wiele. Możemy poprawić naszą grę pozycyjną, organizację w obronie czy dowiedzieć się jak naciskać na naszych rywali jeszcze bardziej – powiedział kapitan Bayernu Monachium.
– Wynik nie ma znaczenia. Zareagowaliśmy bardzo dobrze po stracie bramki – dodał Carlo Ancelotti.
O wiele ważniejszy był jednak powrót Holgera Badstubera, który po 171 dniach przerwy wrócił na boiska. Niemiecki stoper rozegrał 30 minut i został ściągnięty.
– To było zaplanowane, że będzie grał 30 minut. Dla niego to było dobre po tak długiej przerwie. Poradził sobie świetnie – kontynuował nowy trener „Bawarczyków”.
– Odniesie korzyści grając w meczu na takim poziomie, każdy z nas zresztą. Nie martwię się jego powrotem – powiedział Lahm, który był zadowolony z powrotu swojego kolegi na boiska.
Lahm zabrał również głos w sprawie samego tournée i atmosfery panującej na Soldier Field, gdzie podopieczni Carlo Ancelottiego podejmowali ostatnio AC Milan.
– Jest tu naprawdę pięknie. Naszych kibiców (podczas meczu z Milanem) było więcej. Taka atmosfera z dala od naszych domów jest wspaniała. Granie w piłkę sprawia wtedy przyjemność – zakończył Philipp Lahm.
Źródło: FCB.de
Komentarze