Niestety, ale pod koniec maja tego roku, w południowych Niemczech doszło do wielkich powodzi z racji na ulewne deszcze…
Jak informowaliśmy przed kilkoma tygodniami, straty w całej
Bawarii były ogromne… Wystarczy podkreślić, że w regionie tym pomagało ponad 60 000
ratowników, którzy w największej potrzebie chronili i pomagali poszkodowanym.
Bayern Monachium nie pozostał jednak obojętny na krzywdę i przeznaczył
sporą darowiznę na rzecz ofiar kataklizmu.
W ubiegły czwartek prezes monachijczyków, czyli Jan-Christian Dreesen, został zaproszony przez polityków Bawarii, w tym premiera Markusa Soedera na wielkie przyjęcie zorganizowane dla wolontariuszy i osób, które ofiarowały swą pomoc potrzebującym.
− Bayern zawsze w pewnym stopniu reprezentuje całą Bawarię - w kraju i na świecie. Trzeba po prostu docenić to, co robi ten klub – powiedział Soeder.
REKLAMA
− Dlatego cieszymy się, że rodzina Bayernu trzyma się razem. Darowizna jest wspaniałą historią, czyni dobro i pomoże wielu ludziom i organizacjom – podsumował premier Bawarii.
Komentarze