Po tym jak w pierwszym meczu Bayern Monachium pokonał na własnym podwórku FC Barcelonę 2:0, w meczu rewanżowym na Camp Nou monachijczycy również nie okazali litości rywalom.
Koniec końców pojedynek w Katalonii zakończył się w pełni zasłużonym zwycięstwem gości z Monachium, którzy pokonali Barcelonę na ich podwórku 3:0.
Podczas pomeczowego wywiadu, na kilka pytań dziennikarzy odpowiedzieli nie tylko piłkarze, ale i również prezydent Barcy – Joan Laporta. 60-latek przyznał, że jego drużynie przyszło grać z jednym z najlepszych klubów na świecie w bardzo trudnej sytuacji (odpadnięcie z Ligi Mistrzów).
− Niestety, cud nie zdarzył się. Jesteśmy bardzo wdzięczni kibicom za to, jak stanęli za drużyną w tak trudny wieczór. Mamy najlepszych kibiców na świecie. Wiedzieliśmy, że podczas odbudowy tego klubu będą wzloty i upadki. Teraz musimy patrzeć w przyszłość - jest jeszcze wiele trofeów, o które trzeba grać – powiedział Laporta.
− Bayern to dobrze skonstruowana drużyna. Mają bardzo silny zespół. Powiedziałbym, że są najlepsi lub jednymi z najlepszych w Europie. To było naprawdę trudne grać z nimi, kiedy wiedzieliśmy, że jesteśmy w Lidze Europy – dodał.
− Oglądanie Interu było czystą torturą, ponieważ mieliśmy nadzieję na cud, który nigdy nie nadszedł… − podsumował Joan Laporta.
REKLAMA
Podczas gdy Bayern awansował do fazy pucharowej z pierwszego miejsca z dorobkiem 15 na 15 możliwych do zdobycia punktów, to z drugiego miejsca awansowali gracze Interu (10 oczek). Dla porównania Barcelona ugrała raptem 4 pkt, zaś Viktoria Pilzno 0.
Komentarze