Pod względem sportowym był to wczoraj bardzo udany wieczór na Allianz Arena. Jednak za trybunami nie było już tak wesoło jak na boisku.
Wielu się dziwiło: miejsca za bramką, gdzie zazwyczaj bawiła się Schickeria były w znacznej mierze puste.
Tymczasem około 200 kibiców Bayernu przemieszczało się w korytarzach za trybunami. Zostali oni zatrzymani przez kontyngent policjantów za trybuną główną.
„Jesteśmy kibicami, których nie chcecie mieć” - skandowali głośno. Kilkukrotnie dało się także słyszeć: „precz z zarządem”, co na pewno słyszeli na trybunie głównej włodarze Bayernu.
Już prędzej miała miejsce podobna sytuacja, kiedy to kibice na stadionie w trakcie meczu z Schalke trzymali transparenty z napisem: „Koan Neuer”.
Wczorajsze protesty można powiedzieć odbyły się na wyraz spokojnie – w trakcie starcia kibiców z policjantami doszło tylko do małych przepychanek. Nie było żadnych bójek i rannych.
Jutro jest planowane spotkanie pomiędzy zarządem FC Bayernu, a reprezentantami Schickerii.
Źródło: tz.de
Komentarze