DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Przed zimowym okienkiem transferowym

fot. J. Laskowski / G. Stach

To już raczej pewne - Luiz Gustavo nie zasili drużyny Louisa van Gaala w styczniu. Sprzeciwił się temu Dietmar Hopp. Jednak Uli Hoeneß zapowiedział już zimowe wzmocnienia. Runda jesienna pokazała również, że w kadrze Bayernu Monachium są zawodnicy, którzy mają wyraźny problem z odnalezieniem formy. Codziennie w mediach pojawiają się doniesienia o kolejnych potencjalnych rozwiązaniach w tej kwestii.

To miał być sezon Miroslava Klose. Urodzony w Opolu napastnik Bayernu miał za sobą wspaniały Mundial, a kibice znów wiele sobie po nim obiecywali. Rzeczywistość okazała się inna - problemy ze znalezieniem bramki rywali, a później kontuzja. Czy Klose jest już wypalony w Bayernie? Czy to już pora na zmianę barw?

Pierwszy scenariusz przewiduje TZ. Klose mógłby zostać oddany w rozliczeniu z Luiza Gustavo. Dodatkowo, na konto TSG Hoffenheim miałoby powędrować 10 mln euro. Dziennikarze dowiedzieli się, że Miro wypisał już nawet dzieci ze szkoły do której obecnie uczęszczają i zapisał do innej, oddalonej o godzinę jazdy od Sinsheim.

Kolejny scenariusz przedstawia portal internetowy InsideFutbol. Ich zdaniem, pozyskaniem Klose zainteresowane są drużyny z Serie A. Chodzi tutaj o Juventus Turyn i Lazio Rzym. Zmęczony jego niemocą Louis van Gaal ma przystać nawet na kwotę odstępnego w wysokości 2-3 mln euro.

Od jakiegoś czasu pojawiają się również informacje o zainteresowaniu Liverpoolu osobą Mario Gomeza. Klub z miasta Beatelsów jest za mocno uzależniony od Fernando Torresa, a Gomez mógłby wnieść nową jakość do ekipy Roya Hodgsona. Mało prawdopodobne, żeby Bayern chciał się pozbyć swojego najlepszego snajpera. CaughtOffside.com sugeruje, że Bawarczycy żądają 50 mln euro. LFC jest gotów zaoferować 18 mln funtów + Glen Johnson.

Największą fantazją popisał się jednak tradycyjnie The Sun. Według dziennikarzy tej angielskiej bulwarówki, Bayern nosi się z zamiarem wypożyczenia... Davida Beckhama. Transakcja wyglądała by podobnie, jak przypadek Landona Donovana dwa lata temu. Sam Becks wydaje się być zainteresowany powrotem na europejskie stadiony. Do tej pory łączony był najczęściej ze swoją byłą drużyną - AC Milanem.

"Powrót do Milanu jest wykluczony, ale gdzieś przyjdę" - zdradza Beckham - "Chcę podtrzymać formę, żeby znów mieć szansę na powołanie do reprezentacji Anglii. Z tego powodu, muszę gdzieś grać".

REKLAMA
Źródło:
zachar

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...