„W zespole grającym pod okiem Guardioli nie ma odpowiedniej przestrzeni dla Lewandowskiego” – powiedział niedawno Dietmar Hamman i dodał: „Lewandowski jest stworzony dla takich zespołów jak Manchester United, FC Arsenal czy FC Liverpool. Gdyby istaniała jakakolwiek możliwość pozyskania Lewandowskiego, to dany klub powinien opróżnić swojego konto i z pieniędzmi udać się do Monachium. Obecnie na świecie nie znajdzie się lepszego napastnika”
A czy Lewandowski pasowałby do gry u boku Zlatana Ibrahimovica? Te pytanie nie pojawiło się jak na razie jeszcze. Jednak zarząd Paris St. Germain miał na ten temat rozmawiać tej zimy. Jak donosi polski ‘Super Express’ PSG chciało ściągnąć Roberta do Paryża. Mistrz Francji miał zaoferować FC Bayernowi 30 mln euro. Jednak zarząd klubu z Monachium nie poświęcił tej ofercie nawet chwili zastanowienia.
Jednak wchodząc w szczegóły trzeba zauważyć, że klub z Paryża nie mógł w tym okresie wydać kolejnych 30 mln euro. Zgodnie z Financial Fairplay, PSG może póki co na sezon wydawać jedynie 60 mln euro, a sam zakup Davida Luiza pochłonął 50 mln euro.
Gdyby jednak klub z Francji naprawdę chciał tego transferu, to wystarczyło wygenerować zyski, np. poprzez sprzedaż piłkarza. Zapewne wystarczyłby jeden telefon do Manchesteru, Liverpoolu czy Londynu aby Edison Cavani poleciał do Anglii. Jednak ze względu na to, że Lewandowski nie jest na sprzedaż, to również i Cavani pozostał w Paryżu.
Hamman nie jest jedynym ekspertem, który nie widzi miejsca dla Roberta w systemie Guardioli. Prawdziwa dziewiątka, która czeka na długie zagrania z obrony nie jest przewidziana w systemie gry kombinacyjnej preferowanym przez Hiszpana. Pep preferuje zawodników pokroju Mullera czy Gotze, którzy równie szybko mogą znaleźć się w centrum pomocy i rozgrywać.
„Jestem bardzo zadowolony z Roberta. Nie mam żadnych wątpliwości co do niego. Rozmawiamy wiele z sobą, a on wie jak bardzo cenię jego umiejętności” – powiedział Pep.
Wedle doniesień polskiego magazynu, PSG chce ponownie zapytać o Roberta w zbliżającym się letnim okienku transferowym. Być może Paryżanie powoli rozglądają się za następcą 33-letniego Zlatana, którego kontrakt wygasa w 2016 roku. Oferta na pewno też będzie większa, a sam Polak idealnie pasowałby do tego aby wejść w ślady Szweda. Chociaż ciężko sobie wyobrazić cokolwiek innego, poza odmową ze strony zarządu z Monachium.
Źródło:
Serek
Komentarze