W przeszłości z pierwszą drużyną Bayernu Monachium łączyło się wielu znanych i legendarnych wręcz piłkarzy z niemieckiej pierwszej Bundesligi.
Z czasem wielu tych zawodników zdradza w rozmowach z dziennikarzami, że zainteresowanie ze strony Bayernu było duże, ale koniec końców transfery nie dochodziły do skutku.
Jednym z takich piłkarzy jest chociażby Raffael Caetano de Araujo, znany niemieckim kibicom zwyczajnie jako Raffael. 38-letni emerytowany już piłkarz przed siedem lat grał dla Borussii M’Gladbach, jednakże u szczytu swojej formy i kariery, mógł zagrać dla Bayernu lub Dortmundu, o czym też opowiedział w rozmowie dla „Transfermarkt.de”.
− Mogłem trafić do FCB i BVB. Były rozmowy z Bayernem, ale sprawa z Dortmundem była jeszcze bardziej konkretna. Thomas Tuchel naprawdę chciał mnie ściągnąć do BVB – powiedział Raffael.
− Chciałbym również trenować pod okiem Tuchela, ale opuszczenie Gladbach było dla mnie niezwykle trudne. Dlaczego ostatecznie nie zdecydowałem się na transfer? – mówił dalej.
− To była mieszanka wszystkiego. W Gladbach czułem się niezwykle komfortowo, a kibice mnie wspierali. Miałem też trenera, który mi ufał i niesamowicie silnych kolegów z drużyny. Zaryzykować wszystko i być może skończyć siedząc na ławce? Nie chciałem tego – podsumował Raffael.
REKLAMA
Warto nadmienić, że oprócz Borussii M’Gladbach, Brazylijczyk z niemieckim paszportem miał także okazję grać wcześniej dla Herthy oraz Schalke 04. Jeśli zaś mowa o Gladbach, to Raffael rozegrał 201 spotkań, w których to strzelił 71 bramek oraz zanotował 35 asyst.
Komentarze