Wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa Świata do lat 2018, których gospodarzem jak dobrze wiemy będzie Rosja, gdzie obecnie odbywa się Puchar Konfederacji.
Jakiś czas temu Rafinha został wyróżniony i powołany do kadry narodowej Brazylii przez Tite, który dał prawemu obrońcy Bayernu Monachium okazję zagrać przeciwko Argentyńczykom oraz Australijczykom w spotkaniach towarzyskich.
Rafinha nie ukrywa, że jest bardzo zadowolony i wdzięczny selekcjonerowi za danie mu szansy. Brazylijczyk w rozmowie z magazynem „Kicker” dodał, że to dla niego wielki zaszczyt mieć możliwość powrotu do „Selecao”.
– Jestem bardzo wdzięczny Tite za otrzymaną szansę. To wielki zaszczyt wrócić do kadry narodowej i spełnienie marzenia z dzieciństwa, mając okazję po raz kolejny założyć trykot Brazylii – powiedział Rafinha.
Prawy obrońca Bayernu Monachium i kadry narodowej nie ukrywa, że chciałby w przyszłym roku pojechać z resztą kolegów do Rosji, gdzie przecież odbędą się mistrzostwa Świata. Rafinha otwarcie przyznał, iż jego celem jest gra na Mundialu w 2018 roku.
– Muszę ciężko pracować w Bayernie przez ten jeden specjalny rok, aby mieć możliwość gry na mistrzostwach Świata – kontynuował Rafinha.
REKLAMA
– Oczywiście mistrzostwa Świata są moim celem, to marzenie każdego piłkarza, aby grać dla swojego kraju w tak ważnym turnieju. To także moje marzenie i dam z siebie wszystko, aby je spełnić – zakończył Brazylijczyk z niemieckim paszportem.
Komentarze