Nie tylko umowa Francka Ribery'ego i Arjena Robbena wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu. Kolejnym zawodnikiem, który pożegna się latem z Bayernem jest Rafinha.
Na ten moment podobnie jak w przypadku duetu Robbery, nadal nie wiadomo jaka przyszłość czeka Rafinhę. Mimo swojego wieku defensor bawarskiego klubu wciąż może liczyć na duże zainteresowanie ze strony różnych klubów – przynajmniej wynika tak z jego słów.
W udzielonym niedawno wywiadzie Brazylijczyk z niemieckim paszportem wypowiedział się na temat swojej przyszłości. 33-latek rozważa kilka scenariuszów. Jednym z nich jest powrót do ojczyzny, zaś drugi zakłada kontynuowanie kariery w Europie w klubie, który gra w Lidze Mistrzów.
− Zawsze to powtarzałem, że jeśli już zdecyduje się na powrót do Brazylii, to udam się do Flamengo. Posiadamy słowne porozumienie i dałem im słowo – powiedział Rafinha dla „Fox”.
− Zobaczymy jak się dalej potoczą sprawy, ale jeśli już wrócę do ojczyzny, to Flamengo będzie moim pierwszym wyborem. Nie brakuje mi jednak innych ofert – mówił dalej Brazylijczyk.
− Mam kilka opcji, mowa o wielkich klubach, które grają w Lidze Mistrzów. Nadal czekam. Bez względu na wszystko w pełni koncentruję się na Bundeslidze i Pucharze Niemiec – podsumował 33-latek.
REKLAMA
Rafinha trafił na Allianz Arenę latem 2011 roku z włoskiej Genui. W czasie swojej 8-letniej przygody z Bayernem zdobył wszystko co było możliwe do zdobycia – ogółem zdobył ich 16. Co więcej jego dorobek jak na „rezerwowego” również robi wrażenie, gdyż mowa o 265 meczach, 6 bramkach i 29 asystach.
Komentarze