FC Bayern szuka wzmocnień na każdej pozycji. Jednak defensywa w tym sezonie jest bezdyskusyjnie pięta achillesową rekordowego mistrza Niemiec. Czy stary znajomy z Bundesligi może zagwarantować tutaj odpowiednią stabilność w obronie Bawarczyków?
Brazylijczyk Rafinha przez pięć lat gry w Schalke wyrobił sobie dobra renomę na niemieckich boiskach. Jego zrywy do przodu były bardzo dobrze znane rywalom. Jednak w minionym sezonie 25 latek opuścił Niemcy i skierował się do Włoch.
W FC Genui Rafinha również pokazuje się z bardzo dobrej strony oraz kokietuje zainteresowaniem innych klubów jego osobą. „Tottenham Hotspur, FC Bayern Monachium oraz Atletico Madryt są mną zainteresowane. To mnie bardzo uszczęśliwia” – tłumaczy Brazylijczyk na łamach ‘Independent’.
‘Suprsi’ tak jak Bayern walczą o miejsce dające możliwość gry w Lidze Mistrzów. Udział w tych elitarnych rozgrywkach na pewno zwiększa szanse na pozyskanie tak klasowego zawodnika. Czy dobre wspomnienia Rafinhi z Bundesligi dadzą Bayernowi jakąś przewagę?
Pewne jest tylko to, ze Bayern musi wzmocni swoją obronę piłkarzami z najwyższej półki.
Komentarze