Brazylijski defensor Bayernu Monachium jest przekonany, że już niedługo Manuel Neuer zaskarbi sobie uznanie wśród fanów, którzy obecnie sprawiają mu problemy.
Część kibiców Bayernu ma pretensje do Manu, ponieważ ten, grając w barwach Schalke 04 Gelsenkirchen, sparodiował zachowanie ikony Gwiazdy Południa - Olivera Kahna.
Jednak Rafinha, który przez pięć lat grał z Neuerem dla Die Königsblauen, jest przekonany, że konflikt zostanie zażegnany.
"Znam Manuela Neuera ponad sześć lat. To wspaniały człowiek i zawodnik" - mówi Rafinha w wywiadzie dla Bildu - "Fani muszą być w pełni szanowani, muszą mieć prawo do swojego zdania, ponieważ bez nich my nie możemy odnosić sukcesów".
"Uważam, że z czasem Manuel Neuer zyska uznanie fanów. On da z siebie tej drużynie tak dużo, a niedługo jego wspaniałe parady będą oklaskiwane przez kibiców".
Jak widać, Brazylijczyk doskonale zna tajniki zjednywania sobie kibiców. Przy okazji, nowy zawodnik Bayernu zadbał także o swój PR po raz kolejny odcinając się od łatki niepokornego człowieka.
"Kiedy wracałem do Schalke z Brazylii trochę później, co nie było ustalone z klubem, nigdy nie musiałem płacić kar" - zdradza Rafinha - "Gdybym był taki kłopotliwym piłkarzem, wykopaliby mnie. Wiem co liczy się w Niemczech, jacy są tutaj ludzie i jakie są wymagania".
"Nie będzie skandali - przysięgam!".
Komentarze