Jak się dowiadujemy obrońca Bayernu Monachium Rafinha odrzucił propozycję gry dla reprezentacji Brazylii - zdaniem ekspertów w grę ma nadal wchodzić kadra Niemiec, która wciąż boryka się z problemem prawego obrońcy. Jednakże zdanie w tej sprawie postanowił zabrać sam zawodnik, który zaprzeczył plotkom jakoby odrzucił ofertę Canarinhos na rzecz reprezentacji prowadzonej przez Loewa.
30-latek otwarcie powiedział, że jego decyzja nie jest związana z chęcią gry dla Niemiec, co więcej Brazylijczyk dodał, iż nie kontaktował się nawet w tej sprawie z DFB. "Jestem tutaj by coś wam wyjaśnić," napisał na Twitterze. "Każdy ma prawo do myślenia i interpretowania wszystkiego jak mu się podoba. Poprosiłem o wykluczenie z Selecao, ponieważ nie widzę dla siebie miejsca w składzie, nie dlatego, że chcę zamienić Brazylię na Niemcy."
"Nie jestem w kontakcie i nawet kiedykolwiek nie byłem z nikim w kontakcie z DFB... Dlatego też takie postrzeganie sprawy mojej decyzji jest błędne. Więc bądźmy szczerzy, nie apeluję o zwolnienie mnie z gry dla Brazylii ze względu na moje podwójne obywatelstwo i chęć gry dla Niemiec. Jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony, że znów zostałem powołany."
"Jednak kiedy przeanalizowałem swoją sytuację stwierdziłem, że odpowiednim wyjściem będzie prośba o moje zwolnienie. Dziękuje Gilmarowi Rinaldi oraz Dundze za zrozumienie tego."
Komentarze