Nie od dziś wiadomo już, że obecnie najgorętszym kandydatem na nowego trenera monachijczyków jest 65-letni Ralf Rangnick.
Ostatnie kilka dni to wiele kolejnych doniesień, które jasno
sugerują, że od 1 lipca 2024 roku nowym szkoleniowcem rekordowego mistrza
Niemiec zostanie Ralf Rangnick, który obecnie prowadzi jako selekcjoner
reprezentację narodową Austrii.
Wczoraj z kolei kilka nowych informacji w sprawie 65-latka i
jego nieuchronnego angażu w bawarskim klubie przedstawił Florian Plettenberg w
poniedziałkowym wydaniu programu „Transfer Update – die Show”, który
jest nadawany w stacji „Sky”.
Decyzja w tym tygodniu?
Według wspomnianego wyżej dziennikarza, oczekuje się, że
Ralf Rangnick swoją decyzję w sprawie pracy jako trener Bayernu Monachium
podejmie jeszcze w tym tygodniu – najpewniej po spotkaniu FCB z Realem Madryt w
Champions League.
Wszyscy szefowie „Gwiazdy Południa”, w tym członkowie
zarządu oraz Rady Nadzorczej (także uwzględniając Uliego Hoenessa) są zgodni co
do angażu 65-latka oraz spodziewają się, że koniec końców Niemiec powie „tak” i
przejmie schedę po Thomasie Tuchelu.
W związku z tym „Bawarczycy” nie pracują za kulisami
za jakimkolwiek rozwiązaniem „D” czy „E”. Florian Plettenberg podkreśla, że w
grę wchodzi kontrakt do 2027 roku. Ponadto Rangnick ma mieć wpływ na transfery
wspólnie z Christophem Freundem oraz Maxem Eberlem.
Porozumienie z Austriakami
Ważną kwestią do ustalenia pozostaje także rekompensata za
zwolnienie Rangnicka z kontraktu z Austriackim Związkiem Piłki Nożnej, ale jak
tłumaczy dziennikarz – nie będzie to stanowiło żadnego porozumienia, zwłaszcza
że obie strony mają już za sobą owocne rozmowy i porozumienie nie będzie
stanowić żadnego problemu.
Komentarze