W ostatnim meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje trzydzieste czwarte oficjalne spotkanie w sezonie 2019/20. Tym razem monachijczycy mierzyli się z ekipą Chelsea FC.
Zawodnicy Bayernu Monachium nie zawiedli oczekiwań swoich fanów i w pełni zasłużenie pokonali Chelsea 3:0 po bramkach Gnabry'ego (2) i Lewandowskiego. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko Hans Flick, ale i również kilka innych osób związanych z Bayernem i Chelsea.
Hansi Flick:
‒ Dziś zespół zagrał w pełni skoncentrowany przez pełne 90 minut. Od samego początku wywieraliśmy presję na naszych rywalach i zdominowaliśmy mecz. W pierwszej połowie mogliśmy wykorzystać jedną czy dwie okazje. W drugiej połowie byliśmy już w stanie wykorzystywać swoje szanse. Jesteśmy bardzo, ale to bardzo szczęśliwi. Znam Serge'a od dłuższego czasu. Rozwinął się bardzo dobrze. Serge jest dobry w pojedynkach 1 na 1 i niezwykle skuteczny pod bramką. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że go mamy.
Thomas Mueller:
‒ To coś wyjątkowego w meczach fazy pucharowej. Mieliśmy jedną czy dwie nerwowe sytuacje w obronie. W pierwszej połowie powinniśmy byli nagrodzić się bramką. Brakowało tylko ostatniego elementu układanki. To był intensywny mecz. Adrenalina z tego spotkania wciąż jest we mnie. Koniec końców to absolutnie zasłużone zwycięstwo 3:0. Biegaliśmy od początku do końca, zespół zagrał bardzo dobrze. Przygotowaliśmy się i przybyliśmy tutaj pewni siebie. Cieszę się, że udało nam się przekuć to uczucie w bramki w drugiej połowie.
Serge Gnabry:
‒ Byliśmy bardzo mocni po przerwie, wywieraliśmy wielką presję na Chelsea i dobrze wykorzystywaliśmy swoje okazje. Lewy podał mi dwie asysty na tacy. Mógł strzelić sam. Zdobyłem dwie bramki, podczas gdy on jedną.
Frank Lampard:
‒ W pierwszej połowie mieliśmy problemy w pewnych sytuacjach, ale broniliśmy się dobrze i mieliśmy szczęście, że utrzymaliśmy się w grze. Po prostu musimy pokazać więcej w 90 minut niż miało to miejsce dzisiaj. Bayern posiada bardzo doświadczony zespół z piłkarzami jak Lewandowski, Mueller, Neuer czy Alaba. Darzymy ich wielkim szacunkiem.
REKLAMA
Komentarze