W ostatnim meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje czterdzieste dziewiąte oficjalne spotkanie w sezonie 2019/20. Tym razem monachijczycy mierzyli się z ekipą Chelsea FC.
Zawodnicy Bayernu Monachium zgodnie z planem pokonali ekipę Chelsea FC 4:1 i przypieczętowali awans do 1/4 finału rozgrywek LM. Bramki dla „Gwiazdy Południa” zdobywali kolejno Robert Lewandowski, Ivan Perisic, Corentin Tolisso oraz ponownie Lewandowski. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadali nie tylko Hansi Flick, ale i pozostałe osoby związane z FCB i CFC.
Hansi Flick:
− Byłem bardzo szczęśliwy. Chcieliśmy wygrać, zaś zespół poradził sobie bardzo dobrze. Chelsea ma ekscytującą drużynę z niesamowitą szybkością w ofensywie, ale poradziliśmy sobie świetnie - pierwsze 30 minut w naszym wykonaniu, to była najwyższa klasa. Chelsea nie miała szans. To, co wyróżnia tę drużynę, to fakt, że prezentuje się razem na boisku jako drużyna. Jako sztab trenerski, jesteśmy tego przykładem. Niewiele mogę dzisiaj zarzucić chłopakom. Teraz ważne jest, żebyśmy odzyskali siły i jutro polecieli do Portugalii. Dobrze się przygotujemy i mamy nadzieję, że znów pokażemy swoje mocne strony. Chcemy wnieść intensywność i nasze umiejętności do meczu z Barceloną.
Thomas Mueller:
− Zdawaliśmy sobie sprawę, że mieliśmy dobrą zaliczkę z pierwszego meczu i byliśmy pewni swego w drużynie. Nie chcieliśmy nikogo zawieść, każdy z nas chciał udowodnić, że się nie poddamy. Mamy teraz czas do piątku, więc nie musieliśmy zbytnio oszczędzać sił. Teraz musimy dać z siebie wszystko! Maszerujemy od rekordu po rekord. Nie wiem już od ilu spotkań jesteśmy niepokonani. Do większości spotkań podchodzimy jako faworyci, ale najważniejsze jest to, aby wygrać takie spotkanie. To coś więcej niż tylko talent. Jednakże w jednym meczu na tym poziomie wiele się może wydarzyć, nawet jeśli Barcelona miała ostatnio problemy. Wszystko może zostać zaprzepaszczone, jeśli nie zagrasz na odpowiednim poziomie.
Robert Lewandowski:
− Najważniejsze jest to, że dobrze atakowaliśmy i równie dobrze się bawiliśmy. Wiedzieliśmy, że musimy od razu odzyskać nasz rytm i zrobiliśmy to naprawdę dobrze. W kwestii pozostałej części turnieju to również będzie ważne. Musimy grać dobrze jako drużyna. Barcelona jest zawsze niebezpieczna. Musimy pokazać naszą jakość.
David Alaba:
− Ogólnie rzecz biorąc, możemy być zadowoleni. To był nasz pierwszy mecz po miesięcznej przerwie. Nie zawsze łatwo jest tak po prostu odzyskać rytm i wrócić do gry. Wiedzieliśmy o tym już wcześniej. Na treningach pracowaliśmy bardzo dobrze, teraz zbieramy owoce tej ciężkiej pracy. W ciągu następnych kilku tygodni nasz trening stanie się z pewnością bardziej intensywny. W Portugalii chcemy dalej dobrze pracować, aby być gotowym na kolejne tygodnie. Barcelona ma dobry zespół z bardzo dobrymi indywidualnościami, ale chcemy się im przeciwstawić. Nie możemy doczekać się tego meczu, czekamy na niego z niecierpliwością. Radzimy sobie dobrze i udajemy się do Portugalii z dużą dozą pewności siebie. Nie musimy się ukrywać.
REKLAMA
Frank Lampard:
− To był interesujący mecz. Oczywiście to dla nas rozczarowujące, że przegraliśmy. Mamy wielu młodych zawodników, ale Bayern ma w składzie piłkarzy z setkami występów w LM. Wielu spodziewało się naszej porażki, ale możemy być zadowoleni z tego, co pokazaliśmy.
Komentarze