Bayern Monachium pokonał wysoko 1. FC Koeln w dzisiejszym spotkaniu w ramach Bundesligi. Pomimo dobrego wyniku, gra podopiecznych Hansiego Flicka - szczególnie w drugiej części - pozostawiała sporo do życzenia.
Zawodnicy "Die Roten" świetnie weszli w meczu i nie minął nawet kwadrans, a prowadzili już różnica trzech bramek. W drugiej połowie monachijczycy znacznie spuścili z tonu, co zdarzyło się już nie pierwszy raz w ostatnich miesiącach. Z takiego obrotu sprawy nie może być zadowolony Hansi Flick.
- Graliśmy bardzo dobrze w pierwszej połowie i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Jestem natomiast zirytowany drugą połową - mówił po meczu szkoleniowiec FCB.
Z postawy drużyny nie był też do końca zadowolony Thomas Mueller, który imponuje ostatnio formą.
- W pierwszej części pokazaliśmy świetny futbol. To była uczta dla oczu! Byliśmy do bólu efektywni na początku spotkania, ale później już niestety nie. Widzieliśmy to również w kilku ostatnich spotkaniach: osiedliśmy na laurach. Manu zaliczył niesamowite interwencje. Musimy jednak koniecznie się poprawić przeciwko Chelsea - powiedział wychowanek Bayernu.
Niewątpliwie wspomniany wcześniej Manuel Neuer należał niespodziewanie do najlepszych zawodników meczu. Bramkarz FCB był natomiast zaskoczony słabszą postawą gospodarzy.
- Nikt nie oczekiwał takiego rozpoczęcia. Spodziewaliśmy się większego oporu ze strony Kolonii. Byliśmy bardzo skuteczni na początku wykorzystując swoje szanse. Mogliśmy strzelić nawet 10 bramek. Oczywiście, nigdy nie wykorzystamy swoich wszystkich okazji, ale z pewnością wyższy wynik był dzisiaj możliwy - powiedział bramkarz Bayernu.
Dobrą postawę Neuera podkreślał również Serge Gnabry.
- Zmarnowaliśmy wiele okazji w drugiej połowie. Mamy jednak komplet punktów i wszyscy jesteśmy z tego zadowoleni. Kolonia miał również swoje okazje, a Manuel Neuer popisał się dwoma, czy trzema światowej klasy paradami. Jedni i drudzy mogli strzelić więcej bramek - dodał reprezentant Niemiec.
REKLAMA
- Trudno było powstrzymać Bayern, przede wszystkim w drugiej linii. Wyglądało to tak jakby mieli dwóch zawodników więcej. W pierwszej połowie byli bezwzględni, co sprawiło, że goniliśmy ich przez 90 minut. Musimy zapomnieć o pierwszej połowie, bo w drugiej zagraliśmy bardzo dobrze - powiedział Mark Uth z 1. FC Koeln.
Komentarze