W ostatnim meczu w ramach 3. kolejki Bundesligi, drużyna prowadzona przez Hansiego Flicka rozegrała swoje piąte oficjalne spotkanie w sezonie 2020/21. Tym razem monachijczycy mierzyli się z Herthą BSC.
Zawodnicy Bayernu Monachium wywiązali się ze swojego zadania jak należy i pokonali swoich rywali z Berlina 4:3. Wszystkie bramki dla klubu ze stolicy Bawarii zdobył niezawodny Robert Lewandowski. Po spotkaniu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadały osoby związane z Bayernem i Berlinem.
Hansi Flick:
− Musimy wziąć pod uwagę ogólną sytuację. Zawodnikom nie jest łatwo, nie wszyscy są gotowi na 100%. Zdajemy sobie sprawę, że możemy lepiej pracować w obronie, działać jako jednostka i wywierać na naszych rywalach presję. Obecnie brakuje nam kilku procent. Jestem zadowolony z mentalności zespołu, pod tym względem mowa o 100%. Mamy absolutne pragnienie, aby wygrywać. Po przerwie międzynarodowej musimy zacząć grać swoją piłkę, musimy stanąć na nogi. Mimo zmęczenia potrafimy się dobrze zaprezentować. Lewy to dziś pokazał swoimi bramkami. To absolutny strzelec. Dla mnie to ważne, że daje też od siebie wiele innego – asystuje i pracuje w obronie. Jestem z niego bardzo zadowolony. Ma wyjątkowe umiejętności. Muszę pochwalić zespół za mentalność. Jednakże sposób naszej gry nie był taki, na jaki stać Bayern i zdajemy sobie z tego sprawę.
Thomas Mueller:
− Oczywiście cieszymy się, że te 3 ważne punkty zostały w Monachium. Wielu neutralnych kibiców z pewnością będzie zirytowanych naszym golem w ostatnich sekundach. To jasne, że nie możemy być zadowoleni z naszej gry w obronie, ale to dotyczy całego zespołu. Kiedy zdobędziemy dwie bramki, to musimy przeć dalej przed siebie. Chcemy dokonywać rzeczy, za które jest podziwiany Bayern. Kilka rzeczy wykonaliśmy dobrze, ale musimy grać jak dawniej, kiedy prowadzimy.
Leon Goretzka:
− To było wypracowane zwycięstwo. Może po tych ostatnich sukcesach nieco za wcześnie odpuściliśmy. Po przerwie międzynarodowej wrócimy ze świeżymi umysłami i znowu pokażemy swój styl gry i luz.
Bruno Labbadia:
− Trudno jest wyciągnąć wnioski po takim meczu. Jesteśmy bardzo rozczarowani, że nie udało nam się zdobyć zasłużonego punktu. Drużyna pracowała niestrudzenie. Cały czas wracali do gry. Bayern wygrał mecz z powodu indywidualnej jakości Roberta Lewandowskiego. Traciliśmy te bramki zbyt łatwo, to boli.
REKLAMA
Alexander Schwolow:
− Trochę ciężko jest uwierzyć w tę porażkę. W dogrywce zachowaliśmy się głupio. Nie poddawaliśmy się w tym spotkaniu. Zagraliśmy dobre zawody. Bayern jednak zalewa cały teren swoimi piłkarzami i jest żądny bramek, wówczas jest Ci niesamowicie ciężko. Zdecydowanie mogliśmy ugrać coś więcej z tego meczu. Niestety nie wykorzystaliśmy tego.
Niklas Stark:
− To oczywiście irytujące. Nieraz mieliśmy okazje. Niestety, ale koniec końców zabrakło nam determinacji, aby zagrozić niebezpieczeństwu w polu karnym. W przeciwnym wypadku z pewnością mogliśmy coś wywalczyć. Jako zespół musimy się poprawić.
Komentarze