Niemiecka reprezentacja narodowa w swoim drugim meczu podczas pierwszej oficjalnej przerwy reprezentacyjnej pokonała na własnym podwórku Peru 2:1 w ramach meczu towarzyskiego.
Tuż po meczu na temat wygranego starcia (bramki zdobywali kolejno Julian Brandt oraz Nico Schulz) wypowiedział się nie tylko selekcjoner niemieckiej reprezentacji narodowej, ale i także poszczególni piłkarze „Die Mannschaft”.
Joachim Loew:
− Jestem zadowolony, że wygraliśmy ten mecz. W czasie spotkania można było odnieść wrażenie, że zespół naprawdę pragnie tego zwycięstwa. Zwycięska bramka była nieco przypadkowa, ale w pierwszej połowie straciliśmy mnóstwo okazji bramkowych. Ogólnie uważam, że zagraliśmy całkiem nieźle, ale nie porwaliśmy tłumów. Każde zwycięstwo zrobi nam jednak dobrze. W drugiej połowie nie udało nam się uzyskać właściwej równowagi, co też musimy udoskonalić. Porównując obie połowy, to w drugich 45 minutach byliśmy bardziej otwarci. Potrzebujemy jeszcze nieco czasu, aby być pewnym, że nasza defensywa jest stabilna. Zostaliśmy bardzo ciepło przyjęci w Monachium i Sinsheim. Musimy nadal pracować, aby do zespołu wróciła jedność.
Julian Brandt:
− Wydaje mi się, że to jasne, że nadal byliśmy nieco niepewni w naszej grze. Ogólnie rzecz biorąc według mnie zagraliśmy dobre zawody i mieliśmy sporo okazji bramkowych. Niestety byliśmy w stanie wykorzystać tylko dwie z nich i straciliśmy głupio bramkę. Na ten moment zespół jest w dobrej formie, musimy tylko naprostować kilka elementów w naszej grze.
REKLAMA
Marco Reus:
− Oczywiście przeanalizowaliśmy Peru przed meczem. Wiedzieliśmy, że będą bardzo głęboko ustawieni, jak Francuzi. Ważnym było pozostać cierpliwym i zdeterminowanym. Zwłaszcza w pierwszej połowie mieliśmy kilka dogodnych sytuacji, które mogliśmy wykorzystać. Do tej pory sporo rozmawialiśmy na temat zaangażowania, czyli coś, czego nam brakowało na MŚ. Wierzę, że w tych dwóch spotkaniach pokazaliśmy, że wykonaliśmy krok w odpowiednim kierunku.
Nico Schulz:
− Możliwość gry dla kadry na moim stadionie było czymś wspaniałym. Dość szczęśliwie zdobyłem gola, ale każdy z nich się liczy! Drużyna szybko mnie zaakceptowała, ale miałem przeczucie, że na boisku brakowało nam nieco konsekwencji, co jednak jest ciężkie do poprawienia w tak krótkim okresie.
Komentarze