W ostatnim meczu 29. kolejki Bundesligi drużyna prowadzona przez Niko Kovaca rozegrała swoje piętnaste oficjalne spotkanie w 2019 roku. Tym razem monachijczycy mierzyli się u siebie z Borussią Dortmund.
Mistrzowie Niemiec tym razem zagrali perfekcyjnie pod każdym względem i pokonali swoich rywali z Zagłębia Ruhry aż 5:0. Bramki dla FCB zdobywali kolejno Mats Hummels, Robert Lewandowski, Javi Martinez, Serge Gnabry oraz ponownie Polak. Po meczu tradycyjnie na pytania dziennikarzy odpowiadał nie tylko trener, ale i poszczególni zawodnicy.
Niko Kovac:
− Moim zdaniem rozegraliśmy dziś topowe zawody, to był wspaniały występ przez pełne 90 minut. Pierwsza połowa była po prostu sensacyjnie dobra pod każdym względem. Sposób w jaki zagraliśmy był perfekcyjny. Jestem dumny i chciałbym pogratulować mojej drużynie. Wynik jest w pełni zasłużony. Do końca wciąż sześć kolejek i sami już widzieliście jak szybko może dojść do zmian w Bundeslidze. Zarówno nas, jak i Dortmund czekają bardzo, ale to bardzo trudne mecze, więc nie możemy powiedzieć, że wszystko jest rozstrzygnięte.
Manuel Neuer:
− To był bardzo dobry występ. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Na każdej pozycji graliśmy dobrze, w ataku, w obronie, ale przede wszystkim współpracowaliśmy razem. Byliśmy bardzo dominujący. To był dobry występ drużynowy i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. To był pierwszy wielki mecz o punkty, jaki wygraliśmy. Musieliśmy na to długo czekać.
Lucien Favre:
− Porażka 5:0 jest bardzo, ale to bardzo trudna do przełknięcia, ale w pełni zasłużona. Trzeba to przyznać, że dali nam lekcję gry. Mieliśmy jako pierwsi okazję do zdobycia bramki i mogło to nieco zmienić oblicze meczu. Bayern był potem dominujący, znacznie szybszy i lepszy. Kiedy przegrywasz 4:0 do przerwy, to bardzo ciężko jest się podnieść po czymś takim.
Marco Reus:
− Zagraliśmy katastrofalnie, broniliśmy się katastrofalnie. Bayern po prostu był zdecydowanie lepszy dziś, musimy to przyznać. Musimy to przeanalizować z brutalną uczciwością. Nie zawsze możemy mieć takie problemy. Zawiedliśmy pod każdym względem. Mieliśmy pierwszą dobrą okazję, ale byliśmy dziś wyraźnie gorsi.
REKLAMA
Komentarze