Latem zeszłego roku, Bayern Monachium zdecydował się na transfer młodego i niezwykle utalentowanego Mathysa Tela z ekipy Stade Rennes.
Młody napastnik po wielu tygodniach negocjacji, został ostatecznie nowym piłkarzem Bayernu, który zapłacił za niego 20 mln euro kwoty podstawowej plus 8,5 mln euro w bonusach.
Ostatnio dość „ciekawe” informacje przedstawił jednak monachijski „TZ”, albowiem z ustaleń dziennikarzy wynika, że przed finalizacją transferu Mathysa Tela do bawarskiego klubu, utalentowanego piłkarza próbował w ostatniej chwili podebrać Real Madryt.
Reporter Philipp Kessler donosi, że Hiszpanie chcieli za wszelką cenę ściągnąć do siebie 17-latka, jednakże sam piłkarz był już zdecydowany na FCB, zaś jego agenci dali słowo „Bawarczykom”. Z drugiej strony młodzieżowy reprezentant Francji pragnął dołączyć tylko i wyłącznie do drużyny Nagelsmanna.
Plan Salihamidzica i szansa dla Tela
Jak możemy jeszcze przeczytać w raporcie przedstawionym przez „TZ”, Tel był w stu procentach przekonany na transfer do Bayernu głównie za sprawą Hasana Salihamidzica, który przedstawił mu interesujący projekt na jego karierę i przyszłość w bawarskim klubie.
Na domiar wszystkiego Mathys miał w osobie Marco Neppe, czyli dyrektora technicznego FCB, wielkiego zwolennika tego transferu i fana jego talentu (nadal ma). Póki co w sezonie 2022/23, 17-latek wystąpił tylko w 12 meczach dla monachijczyków, w których to strzelił 4 bramki, jednakże w nadchodzących miesiącach należy oczekiwać, że odegra on większą rolę.
W rundzie wiosennej Francuz jest planowany przez Nagelsmanna jako drugi napastnik, zaś w obliczu absencji Sadio Mane, Tel powinien także otrzymać okazje do gry na lewym skrzydle, gdzie sam zawodnik czuje się najlepiej.
Komentarze