Mając na uwadze kadrę pierwszego zespołu Bayernu Monachium, możemy w niej wyróżnić kilku zawodników, którzy przez niemalże cały sezon prezentowali wysoki poziom.
Do grona tych zawodników z pewnością możemy zaliczyć Benjamina Pavarda, który mimo kilku gorszych momentów w rundzie jesiennej, stał się jednym z najlepszych zawodników bawarskiego klubu w drugiej części sezonu.
Bardzo dobre występy oraz wysoka forma Francuza sprawiły, że oprócz szefów Bayernu, jego pozytywny rozwój przykuł także uwagę kilku czołowych klubów z Europy.
Real, Liverpool i Manchester United dołączają do wyścigu
Obecnie dla Benjamina liczy się tylko i wyłącznie dokończenie sezonu 2022/23 w jak najlepszy możliwy sposób – najlepiej z tytułem mistrzowskim. Francuz nie zaprząta sobie obecnie głowy swoją przyszłością. Dopiero po zakończeniu sezonu Benji podejmie decyzję co począć dalej.
Na ten moment nic nie zostało przesądzone. Bayern chciałby zatrzymać Pavarda, ale defensor budzi spore zainteresowanie w Europie. Oprócz Interu i Barcelony, zapytanie mieli złożyć także szefowie Realu Madryt, Manchesteru United oraz Liverpoolu. Zaletą wicemistrza świata z 2022 roku jest fakt, że może on bronić nie tylko na boku, ale i w środku obrony.
Niewykluczone, że poker w sprawie przyszłości 27-latka rozpocznie się już w przyszłym tygodniu. Plany trenera Thomasa Tuchela, z którym reprezentant Francji ma bardzo dobre relacje, z pewnością odegrają ważną rolę.
Benjamin Pavard
27-latek dołączył do Bayernu w 2019 roku. Od tego momentu wystąpił w 161 spotkaniach, w których strzelił 12 bramek i zanotował 12 asyst. W ciągu czterech lat gry dla drużyny z Monachium Francuz zdobył 10 trofeów, w tym Ligę Mistrzów.
Komentarze