Powoli zawirowania wokół osoby Francka Riberyego dobiegają końca. Wszystko bowiem wskazuje na to, że Real Madryt nie będzie w stanie zapłacić takiej kwoty, jaka usatysfakcjonowałaby działaczy Bayernu Monachium, którzy za swojego najlepszego piłkarza żądają około 80 mln euro. O tej sprawie dla hiszpańskiej gazety wypowiedział się generalny dyrektor Realu Jorge Valdano: "Kwota rzędu 80 mln jest dosyć dziwna i można powiedzieć, że Ribery nie jest na sprzedaż. Wszystko wskazuje na to, że Ribery w tym roku nie opuści Bayernu. Ma jeszcze ważny kontrakt przez dwa lata, ale życie jest długie. Madryt wie, ile człowiek jest wart".
Real rezygnuje? Na razie Bayern wygrywa walkę o zatrzymanie Francka w Monachium, jednak już teraz szykuje się na wojnę, bowiem Bawarczycy planują przedłużyć kontrakt z Francuzem: "Nie chcemy tylko zatrzymać Riberyego, chcemy z nim przedłużyć umowę".
Na całą sytuację trener Louis van Gaal ma następujący pogląd: "Zawsze chcę mieć na boisku czterech kreatywnych zawodników. Jednym z nich jest Ribery, dlatego chcę, aby został".
Niebawem powinna ostatecznie wyjaśnić się kwestia przyszłości Riberyego...
www.bild.de
Źródło:
Komentarze